Po kilku plotkach, że Audi przygotowuje się do wprowadzenia na rynek A1 o mocy ponad 500 KM, niemiecka marka prezentuje teraz A1 z połową mocy, 256 KM. A jednak to małe (duże) „supermini”!
To A1 Quattro z silnikiem Audi S3 – 2.0 TFSi z czterocylindrowym wtryskiem bezpośrednim – po drobnych przeróbkach, które zmniejszyło moc, ale mimo to jest w stanie dostarczyć 256 KM mocy przy 6000 obr./min i 350 Nm przy momencie obrotowym. 2500 obr./min.
A1 Quattro, o którym spekulowano, że będzie nosił nazwy S1 lub RS1, będzie miał limitowaną edycję zaledwie 333 sztuk i, jak sama nazwa wskazuje, napęd na cztery koła.
Według niemieckiej marki osiągi tego kompaktowego modelu są czymś nie z tego świata, w połączeniu z sześciobiegową manualną skrzynią biegów może on rozpędzić się od 0 do 100 km/h w zaledwie 5,7 sekundy i osiągnąć prędkość maksymalną 245 km/h . Ponadto ogłoszono średnie zużycie 8,5 l/100 km.
Ale jeśli nadal nie jesteś zadowolony, wiedz, że A1 Quattro jest wyposażony w przeprogramowany system kontroli stabilności (ESP), a system Quattro z elektronicznie sterowanym mechanizmem różnicowym o ograniczonym poślizgu to powody, dla których ślinka cieknie Ci ślinka.
Mówiąc o wyglądzie, ten A1 Quattro jest przeznaczony dla A1 1.4 TFSI o mocy 185 KM, tak jak Vin Diesel dla Brada Pitta, jeśli nie widzimy:
– Ta ekskluzywna edycja pojawia się tylko w metalicznej bieli z błyszczącym czarnym wykończeniem dachu i słupków, a także detali na grillu i dolnej połowie tylnej klapy;
– Otrzymano nowy przedni zderzak z ogromnymi wlotami powietrza po bokach, aby utrzymać mocny silnik w chłodzie.
– Z tyłu agresywna czarna lista na klapie bagażnika, duży spojler i dwie ogromne rury wydechowe.
– Plus, tylne światła LED, przyciemniane tylne szyby, nowe listwy progowe i ogromne 18-calowe koła.
We wnętrzu sportowa atmosfera jest pokryta czarną skórą z kontrastowymi czerwonymi szwami, sportową kierownicą i siedzeniami, aluminiową dźwignią zmiany biegów i pedałami oraz zmodyfikowaną deską rozdzielczą.
Produkcja A1 Quattro ma się rozpocząć w styczniu, ale skomercjalizowana będzie dopiero w drugiej połowie 2012 roku.
Nie sposób pozostać obojętnym wobec tego „supermini”.
Tekst: Tiago Luís