Czy nowy Lucid Air będzie prawdziwym rywalem Tesli Model S? Czas pokaże, ale do tego czasu poznajmy ten model szczegółowo.
Pamiętacie firmę Atieva, która chciała wprowadzić na rynek salon z „oczami ku przyszłości”? Cóż, startup z Doliny Krzemowej w Kalifornii zmienił ostatnio nazwę na Lucid Motors i właśnie zaprezentował pierwsze zdjęcia swojego nowego prototypu, Lucid Air.
Pod względem estetyki zespół Lucid Motors – utworzony przez byłych inżynierów Tesli i Oracle – postanowił połączyć futurystyczny wygląd i płynne linie nadwozia z przestronną, elegancką i minimalistyczną kabiną. Na zewnątrz główną atrakcją jest bardzo smukła sygnatura świetlna LED i pionowe światła do jazdy dziennej (poziome z tyłu), podczas gdy wewnątrz kierowca i pasażerowie mogą cieszyć się panoramicznym widokiem dzięki przedniej szybie i wydłużonej linii dachu.
NIE PRZEGAP: Przewodnik po zakupach: elektryka na każdy gust
Lucid Air jest wyposażony w dwa silniki elektryczne, jeden na tylnej osi i jeden na przedniej osi, co zapewnia Całkowita moc 1000 KM , według marki. Oba zasilane są baterią 100 kWh lub 130 kWh – ta ostatnia pozwala na Zasięg 643 km na jednym ładowaniu.
Ale nie tylko autonomia jest zaskakująca. Według Lucid Motors ta konfiguracja pozwala na: przyspieszenie od 0 do 96 km/h w zaledwie 2,5 sekundy . Dokładnie tyle czasu zajmuje nowej Tesli Model S P100D (w trybie Ludicrous) ukończenie sprintu od 0 do 100 km/h. To obiecuje…
Dla Lucid Motors celem jest wprowadzenie Lucid Air na rynek w 2018 roku, a pierwsze 250 samochodów (z najwyższym poziomem wyposażenia) będzie oferowanych w cenie około 160 000 dolarów, nieco ponad 150 000 euro. Zainteresowani mogą zarezerwować go za „skromną” kwotę 25 000 USD, około 24 000 euro.