SRT Viper GTS-R: żmija powraca do Le Mans

Anonim

Nowy Viper jest gotowy stawić czoła trudnemu 24-godzinnemu wyścigowi Le Mans, a ten następca mitycznego Vipera GTS-R ma obietnicę tworzenia historii.

Sporty motorowe oddychają, pomimo kurczenia się gospodarki, są marki, które wracają do sportów motorowych i rośnie zaufanie do trwałości niektórych zawodów. W Razão Automóvel jesteśmy optymistami, ponieważ pesymizm donikąd nie prowadzi. Nowy Viper GTS-R powraca na tory po tym, jak Riley SRT Motorsport potwierdził wejście dwóch pięknych przykładów tego potężnego Amerykanina w kategorii LM GTE Pro tego konkursu.

dodge_srt_viper_gts-r_03

22 i 23 czerwca

Zawody zaplanowano na 22 i 23 czerwca, z 56 zarejestrowanych, 2 to Portugalczycy (Pedro Lamy i Rui Águas). Karta techniczna tego nowego SRT Viper GTS-R nie została jeszcze ujawniona, ale aby ścigać się w American Le Mans Series, samochód będzie musiał spełnić wymagane specyfikacje – mając minimalną masę 1245 kg, maksymalną moc między 450 i 500 KM, a wskazówka nie może przekroczyć 290 km/h.

dodge_srt_viper_gts-r_01

wyrafinowana dynamika

Gotowy do rywalizacji, ten Viper GTS-R łatwo odróżnia się od wersji szosowej, wszystkie zaprojektowane w celu zwiększenia siły docisku i prędkości na torze. Zastosowany zestaw aerodynamiczny przekształca go w prawdziwego potwora konkurencji – przeprojektowaną maskę, tylne skrzydło i przedni dyfuzor, których zadaniem jest przyklejenie nowego Vipera GTS-R do podłoża. Osobom odpowiedzialnym za tego „zabójcę gumy” proszę tylko o jedno: zrób jedną z tych na czerwono, proszę.

SRT Viper GTS-R: żmija powraca do Le Mans 19529_3

Tekst: Diogo Teixeira

Czytaj więcej