Jeździsz we Francji? Zapomnij, że masz telefon komórkowy

Anonim

Po zaostrzeniu kar dla kierowców przyłapanych na prowadzeniu pojazdu oraz dla telefonów komórkowych, władze francuskie właśnie przedłużyły zakaz używania go, nawet gdy samochód już stoi na poboczu. Zasadniczo, jeśli myślisz o jeździe we Francji, zapomnij o telefonie!

Według francuskich mediów nowe rozporządzenie przewiduje, że każdy kierowca, który zostanie przyłapany z telefonem komórkowym w ręku, nawet jeśli jego samochód jest unieruchomiony, zostanie ukarany grzywną w wysokości co najmniej 135 euro, oprócz utraty kilku punktów na prawie jazdy.

Jeśli chcą odebrać telefon komórkowy lub skonsultować się z nim i muszą chwycić urządzenie, kierowcy mogą to zrobić tylko wtedy, gdy zaparkują w miejscach odpowiednio do tego wyznaczonych i pod warunkiem, że samochód jest wyłączony.

Prawo przewiduje tylko jeden wyjątek: sytuacje, w których kierowca bierze udział w wypadku lub innej sytuacji awaryjnej, kiedy może odebrać urządzenie, aby wezwać władze lub służby ratunkowe.

Francuscy kierowcy nie rezygnują z telefonu komórkowego

Nowe ustalenia władz francuskich pojawiły się po niedawnym sondażu ujawnił, że dziewięciu na dziesięciu francuskich kierowców rozpoznaje używanie sprzętu za kierownicą.

Również po orzeczeniu sądu, w którym kierowca zdołał uzyskać uzasadnienie przez sąd wyższej instancji, w złożonym przez niego odwołaniu, w związku z nałożoną grzywną, za zatrzymanie się na rondzie z włączonymi czterema kierunkowskazami i telefonem.

Kierowca, o którym mowa, zdołał uzyskać decyzję na swoją korzyść tylko i wyłącznie dlatego, że znowelizowane prawo wyraźnie stanowiło, że kierowca nie może dotykać telefonu komórkowego „podczas jazdy w ruchu ulicznym”.

Drogi dwupasmowe również mają zmniejszoną prędkość maksymalną.

Ten środek, który obejmuje zakaz korzystania z telefonów komórkowych, jest następstwem innego, w ramach którego rząd francuski zmniejszył ograniczenie prędkości na drogach dwupasmowych z 90 do 80 km/h.

Czytaj więcej