Takie rozwiązania doprowadzają nas do szału, ale ostatecznie sprawiają, że jeszcze bardziej lubimy włoskie modele. To ma sens? Tylko dla tych, którzy naprawdę lubią samochody.
W przeszłości każdy serwisował swój samochód – jeśli był to samochód włoski, może nawet zbyt często… Dziś tak nie jest. Próbuje wymienić żarówkę w niektórych nowszych modelach, a potem przychodzi ze mną porozmawiać (mam Megane II i wiem o czym mówię).POWIĄZANE: Przyjemność samochodów tkwi w małych rytuałach
W tych mistrzostwach „samochodów komplikowanych” włoskie marki mają tendencję do pokonywania innych marek „punktami” – coraz mniej, ale nadal wygrywają. Ale aby pokazać, że tradycja jest nadal tym, czym była, zarówno na dobre, jak i na złe, tankowanie wycieraczek Alfy Romeo 4C to prawdziwy ból głowy. Bardzo proste zadanie w przeważającej większości samochodów, ale prawdziwa zagadka w tym włoskim supersamochodzie «w skali» 1/2.
Procedury są zróżnicowane i wątpimy, aby ktokolwiek mógł to zrobić bez sięgania do instrukcji obsługi. Wymaga czasu, cierpliwości, a nawet szeregu narzędzi. Nic dziwnego, że jest film wyjaśniający całą procedurę:
To skomplikowane? JEGO. Mimo to jest to problem, który każdy z nas chciałby mieć. Wychodząc z pracy, wsiadając do samochodu i wykrzykując coś w stylu: „Hej, do diabła, w mojej Alfa Romeo 4C skończył się płyn do mycia szyb, naprawdę muszę to dzisiaj uzupełnić! Zadzwonię do Sary Sampaio, żeby powiedzieć, że się spóźnię”.