Znasz Grahama. Pierwszy człowiek „wyewoluował”, aby przetrwać wypadki samochodowe

Anonim

To jest Graham. Miły facet, ale z twarzą kilku przyjaciół. Jest to wynik badania, którego celem było odkrycie, jacy byliby ludzie, gdybyśmy ewoluowali, aby przetrwać wypadki samochodowe.

Jak wiecie, dotarcie tutaj zajęło naszej rasie około trzech milionów lat. W tym okresie nasze ramiona stały się krótsze, nasza postawa wyprostowana, straciliśmy włosy, wyglądaliśmy mniej dziko i staliśmy się mądrzejsi. Społeczność naukowa nazywa nas Homo sapiens sapiens. Jednak w ostatnich czasach nasz organizm został skonfrontowany z potrzeba przetrwania uderzeń z dużą prędkością — coś, co przez te miliony lat nigdy nie było konieczne — aż do 200 lat temu. Najpierw pociągami, a potem samochodami, motocyklami i samolotami.

Do tego stopnia, że jeśli spróbujesz biec pod ścianę (coś, co nie jest rozwinięte ani inteligentne…), przeżyjesz bez większych następstw innych niż kilka siniaków. Ale jeśli spróbujesz zrobić to samo w samochodzie, to inna historia… lepiej też nie próbować. Teraz wyobraź sobie, że ewoluowaliśmy, aby przetrwać te uderzenia. To właśnie zrobiła Komisja ds. Wypadków Transportowych (TAC). Ale nie tylko sobie to wyobraził, zrobił to w pełnym rozmiarze. Nazywa się Graham i reprezentuje ludzkie ciało, które wyewoluowało, aby przetrwać wypadki samochodowe.

Efekt jest co najmniej groteskowy…

Aby uzyskać ostateczną wersję Grahama, TAC wezwał dwóch specjalistów i artystę plastyka: Christiana Kenfielda, chirurga urazowego w Royal Melbourne Hospital, dr Davida Logana, eksperta z Centrum Badań nad Wypadkami na Uniwersytecie Monash oraz rzeźbiarza Patricię Piccinini .

Zwiększył się obwód czaszki, zyskał podwójne ściany, więcej płynów i połączeń wewnętrznych. Zewnętrzne ścianki służą również do pochłaniania uderzeń i tłuszczu na twarzy. Nos i oczy są zatopione w twarzy w jednym celu: w celu zachowania narządów zmysłów. Inną cechą Grahama jest to, że nie ma szyi. Zamiast tego głowa jest podparta żebrami nad łopatką, aby zapobiec ruchowi kręgosłupa szyjnego w tylnych uderzeniach, zapobiegając urazom szyi.

graham. Wykonane przez patricia piccinini i komisję ds. wypadków transportowych

Idąc dalej w dół, klatka piersiowa też nie wygląda na szczęśliwą. Żebra są grubsze i mają między sobą małe kieszenie powietrzne. Działają one jak poduszki powietrzne, amortyzując uderzenia i zmniejszając ruchy klatki piersiowej, kości i narządów wewnętrznych. Nie zapomniano o kończynach dolnych: kolana Grahama mają dodatkowe ścięgna i można je zginać w dowolnym kierunku. Podudzie Grahama również różni się od naszego: rozwinął staw w kości piszczelowej, który zapobiega złamaniom, a także zapewnia lepszy bodziec do ucieczki przed przejechaniem (na przykład). Jako pasażer lub kierowca, przegub absorbuje uderzenia spowodowane deformacją podwozia — stąd Twoje stopy są mniejsze.

Niepokojąco realne, prawda? Na szczęście dzięki naszej inteligencji opracowaliśmy systemy bezpieczeństwa, które oszczędzają nam ten aspekt i gwarantują nam przetrwanie w razie wypadku samochodowego.

graham - wypadki samochodowe

Czytaj więcej