Mógłby to być kolejny akt wandalizmu, którego dokonano na tym Jaguarze XJ, ale w końcu to tylko wieżowiec z apetytem na roztopienie wszystkiego wokół.
W Londynie jest budynek, który sieje spustoszenie na ulicy. Nazywają go budynkiem Walkie Talkie, ma 37 pięter i dzięki swojemu wklęsłemu kształtowi jest w stanie odbijać i promieniować promieniowanie słoneczne, czyniąc jego fasadę prawdziwym lustrem.
Taka forma konstrukcji i użyte materiały mogą powodować wysokie koncentracje światła słonecznego na przeciwległej ulicy, przy temperaturach sięgających 70° w niektórych punktach skupienia. Dla pana Martina nie było nic do przewidzenia, że gdy zaparkuje swojego Jaguara XJ na jednej z tych ulic, będzie miał niemiłą niespodziankę, gdy tylko wróci i znajdzie swojego Jaguara z poparzeniami „drugiego stopnia”.
ZOBACZ TAKŻE: Jaguar Lightweight E-Type odrodzony 50 lat później
Moment ten został uchwycony przez obiektyw przechodzącego przez teren przechodnia i zdał sobie sprawę z dziwnych kształtów, jakie zaczął przybierać Jaguar XF.
Na szczęście dla pana Martina firma budowlana zostawiła mu w jego drogocennym Jaguarze notatkę z następującą wiadomością i cytuję: „Twój samochód jest zdeformowany, możesz do nas zadzwonić”. Szczęśliwe, ale bolesne zakończenie luksusowej limuzyny Jaguara, która musiała zmagać się z silnym światłem słonecznym odbijającym się od karoserii, powodującym znaczne uszkodzenia niemal wszystkiego, co plastikowe.
Teraz wiesz, jeśli jedziesz do Londynu, uważaj, gdzie parkujesz samochód…