(Źle opowiedziana) historia rewolucyjnego Mercedesa-Benz 190 (W201)

Anonim

Opowiem Wam o samochodzie, który ze względu na swoją trwałość, design i innowacyjność zasługuje na miejsce w «Olimpo dos Automóveis». Mówię — jak już się domyślacie ze zdjęć… — o Mercedes-Benz 190 (W201).

Muszę powiedzieć, że ilekroć widzę Mercedes-Benz 190 lubię myśleć, że jest to efekt bardzo udanego skrzyżowania zwykłej kanapy w salonie, samochodu, czołgu i szwajcarskiego zegarka. Dla mnie to z tego miszmaszu narodził się W201. Jeśli los pozwoli, to właśnie tę wersję przekażę swoim wnukom na długie lata „kiedyś była kanapa, czołg…” — krótko mówiąc, biedne dzieci.

Mogę się z wami założyć, że kiedy nadejdzie ten dzień, na naszych drogach będzie jeszcze wiele Mercedesów 190… dokonujących włamań! Legenda głosi — napędzana przez różne plemiona taksówkarzy zamieszkujących nasz kraj… — że lata 190. właśnie przebyły podróż ponad milion kilometrów. Do tego czasu w tarapatach!

mercedes-benz 190 w201

Ale oprócz mojej wersji historii jest jeszcze jedna, znacznie mniej wiarygodna (oczywiście…). Wersja, która mówi, że Mercedes-Benz 190 jest wynikiem kilkuletnich studiów i intensywnych badań niemieckiej marki. Według tej wersji, 1976 był rokiem, w którym „wszechmocny” Mercedes-Benz zaczął z niepokojem patrzeć na aspirującą luksusową markę BMW.

Ten problem miał nazwę: E21. Lub, jeśli wolisz, BMW serii 3. Limuzyna, która zachowała wszystkie cechy luksusowych samochodów z wyższego segmentu, ale o bardziej przemyślanych wymiarach. I jakie było zaskoczenie Mercedesa, kiedy odkrył, że rynek jest nawet skłonny do płacenia (i cóż!) za samochód o tych cechach: mniejszy, ale równie luksusowy. To był ogromny szok dla przekonań Mercedes-Benz. W końcu nie każdy chciał „salonu wielofunkcyjnego” z kołami. Przydałoby się coś mniejszego, ale równie dobrego.

Dlatego w latach 1976-1982 niemiecka marka nie zatrzymywała się w dzień iw nocy, nie finalizując jednocześnie odpowiedzi na rywala BMW. W 1983 roku w końcu rozpoczęto kontratak: narodził się Mercedes-Benz 190 W201.

Mercedes-Benz 190 w201

Nazywany wówczas „baby-mercedesem”, był to samochód, który pomimo konserwatywnego wyglądu był jak na swoje czasy rewolucyjny. 190 reprezentowało całkowitą zmianę paradygmatu dla marki gwiazdy. Był to pierwszy Mercedes-Benz, który zrezygnował z wymiarów XXL; nie używać intensywnie chromu w całym nadwoziu; i zainaugurować nowy język stylistyczny.

Był to również pierwszy samochód w tym segmencie, w którym zamontowano zawieszenie wielowahaczowe na tylnej osi i pierwszy Mercedes, w którym zastosowano zawieszenie McPherson z przodu. Już samo to wiele mówi o zaangażowaniu marki w tworzenie czegoś innowacyjnego. I udało się to bez przywiązywania wagi do wartości, które przyświecały marce w latach 80.: komfortu, niezawodności, tradycji i wizerunku.

Mercedes-Benz 190 w201

W części mechanicznej było kilka silników, które zamieszkiwały maskę W201 przez 11 lat jego działalności. Od bardziej konserwatywnego Diesla 2000 cm3 75 KM, który napędzał wiele taksówek jeżdżących po Lizbonie, po najbardziej egzotyczny i mocny silnik benzynowy 2300 cm3 przygotowany przez firmę Cosworth (pierwszy 16-zaworowy silnik marki). Jeśli już myślicie, że zapomniałem o wersjach Evo I, Evo II i 3.2 AMG, to tyle, już o nich wspomniałem.

Pomimo różnic w osiągach, wszystkie silniki miały wspólny mianownik: kuloodporną niezawodność. W środku atmosfera była wyraźnie Mercedes-Benz. Najwyższej jakości materiały, zawsze z typowym niemieckim rygorem w montażu i detalach. Dziedziną, w której 190 pozostawiało wiele do życzenia, była ergonomia. Koło sterowe miało wymiary bardziej dopasowane do steru statku, a miejsca z tyłu nie było zbyt wiele.

Mercedes-Benz 190 W201

W dynamicznym polu, pomimo całej technologii zastosowanej w rozwoju zawieszenia i podwozia (po raz pierwszy Mercedes użył programów komputerowych), niewiele można oczekiwać od rodzinnego sedana z lat 80. normalna na co dzień prośby, ale żadnych przygód na dużych górskich drogach. Bardzo wolnoobrotowy układ kierowniczy w połączeniu z napędem na tylne koła i zawieszeniem dostosowanym do jazdy późnym popołudniem nie były cudami.

Zasadniczo Mercedes-Benz był dość skromny, kiedy projektował W201, po prostu chciał, aby był najlepszy w tym, co musiało być naprawdę dobre: komfort, niezawodność, wizerunek i innowacyjność. Osiągnął. Przynajmniej tak mówią trzy miliony sprzedanych egzemplarzy.

Czytaj więcej