BMW prezentuje nowy pocisk: M6

Anonim

Kryzys? Jaki kryzys!? BMW wypowiedziało wojnę kryzysowi i właśnie zaprezentowało swoją drogą nową broń. A co za broń…

BMW prezentuje nowy pocisk: M6 22647_1

Legendarny emblemat M jest ponownie obecny na bokach modelu BMW serii 6. I wszyscy wiemy, co to znaczy, prawda? Przytłaczające usługi, bardziej wyrafinowane zachowanie i jeszcze silniejsza obecność.

Od poprzedniej generacji do nowej przetrwała tylko nazwa, jak już widzieliśmy w słabszych wersjach Serii 6. Poprzedni atmosferyczny silnik V10 ustąpił miejsca nowemu dwucylindrowemu silnikowi V8 bi-turbo, który gwarantuje doskonałe osiągi, ale z bardziej oszczędną konsumpcją. Ten sam, który znaleźliśmy pod maską BMW M5.

BMW prezentuje nowy pocisk: M6 22647_2
Zamienny wariant M6

BMW zapowiada liczby, które mówią same za siebie: 560 KM dostępne między 5750 a 7000 obr/min i maksymalny moment obrotowy – uwaga… – 680 Nm, stały między 1500 a 5750 obr/min! A cała ta „radość” jest dostarczana tylko na tylną oś, dzięki kompetentnej 7-biegowej skrzyni biegów z podwójnym sprzęgłem, znanej nam z M5.

Jeśli na zewnątrz jest to panaceum na wloty i wyloty powietrza, które można zobaczyć na zdjęciach towarzyszących tej wiadomości lub w naszej galerii poświęconej modelowi (klikając tutaj), wewnątrz panuje trzeźwość i dobry gust, które kontrastują z intensywne wykorzystanie wysokiej technologii . W tym nowym M6 – wyraźnie bardziej burżuazyjnym niż jego poprzednik – znajdziemy luksusowe wyposażenie, takie jak system nagłośnienia Hi-Fi Bang & Olufsen czy system noktowizyjny rozpoznający pieszych, bardziej typowy dla sedana. samochód.

BMW prezentuje nowy pocisk: M6 22647_3
Wszystkie zdjęcia nowego modelu dostępne po kliknięciu tutaj

Ale to ma wyjaśnienie. Nowe M6 nie próbuje już być tym, czym nigdy nie było: super sportowym samochodem. I zaczęło próbować być tym, czym naprawdę było zawsze: Gran Turismo. Samochód wyczynowy, o bardzo kompetentnym zachowaniu, ale jednocześnie nastawiony na komfort i wygodę jego pasażerów. Zapomnij o twardym i czasami niewygodnym M6, takim jak sofa, na której teraz siedzę… Nowy M6 ze wszystkimi rozwiązaniami w zakresie zawieszenia i regulacji podwozia zapowiada się tak samo komfortowo, jak fotele masujące, które kupują emeryci. Ale oczywiście dużo, dużo szybciej.

Tekst: Guilherme Ferreira da Costa

Czytaj więcej