Aby uczcić 50-lecie udziału Cobry w zawodach FIA, Shelby America wypuściło specjalną edycję, która obiecuje poruszyć wiele serc.
Dokładnie 50 lat temu Shelby Cobra po raz pierwszy pojawiła się w zawodach organizowanych przez FIA, a dokładniej w US Road Racing Championship Series. Od tego czasu sukcesy sportowe sumowały się jeden po drugim, a najbardziej emblematyczny „samochód mięśniowy” w historii zdobył trofeum „FIA Manufacturers Championship” zaledwie rok później, w 1965 roku.
Resztę historii już znamy, Shelby stała się marką kultową, a Cobra wciąż jest samochodem, który sprawia, że serca wzdychają.
Aby uczcić i jak najlepiej zapamiętać tę datę, Shelby wyprodukuje 50 sztuk FIA Shelby Cobra 289, modelu odpowiedzialnego za sportowy i komercyjny sukces modelu. Niezwykle zmniejszona liczba jednostek, która obiecuje dodać jeszcze więcej wartości do kultowego muscle cara, znanego z tego, że jest wymagający, mrożący krew w żyłach, ale jednocześnie bardzo satysfakcjonujący w prowadzeniu.
50 limitowanych egzemplarzy będzie opartych na numeracji obudowy CSX7000, która będzie identyfikować tę specjalną edycję FIA Shelby Cobra 289. Zaprojektowana nie tylko z myślą o uczczeniu 50-lecia, ale także dla uhonorowania dyrygentów, którzy za ich sterami stworzyli historię. Mówimy o nazwiskach takich jak Dan Gurney, Bob Bondurant i Phil Hill.
Pod względem estetycznym ta specjalna edycja FIA Shelby Cobra 289 jest rygorystyczną reprodukcją samochodu z epoki, dostępna tylko w kolorze Viking Blue i z paskami FIA w kolorze arktycznej bieli. Ta Shelby otrzymuje również klasyczne wnętrze z czarnej skóry, z kilkoma odznakami identyfikującymi tę specjalną wersję.
Na zewnątrz, oprócz felg malowanych proszkowo (Powder Coating), istnieje również możliwość wyboru dwóch materiałów na karoserię FIA Shelby Cobra 289. Pierwsza opcja obejmuje karoserię w całości z włókna szklanego, co cena 94 995 $, a druga wersja z korpusem w całości z aluminium, będzie oferowana w Stanach Zjednoczonych za wyraziste 159 995 $.
Dla wszystkich zainteresowanych lepiej się pospieszyć, gdyż pierwszy egzemplarz sprzedano już w styczniu na prestiżowej aukcji Barrett-Jackson. Więc pozostałe jednostki muszą już się kończyć, jeśli nie zostały już sprzedane.
Bez wątpienia unikalna możliwość zdobycia części historii wyścigów samochodowych i jednego z najbardziej udanych „samochodów mięśniowych” swoich czasów.