Wprowadzenie trzeciej generacji Kia Picanto zakończyło się sukcesem: pomimo tego, że sprzedaż rozpoczęła się już w roku, sprzedaż w pierwszym półroczu przekroczyła już sprzedaż jej poprzednika o około 23% w tym samym okresie.
Musisz wykorzystać ten moment, a Kia zabierze bezprecedensowego Picanto X-Line na Salon Samochodowy we Frankfurcie. Ta nowa wersja wychodzi naprzeciw „gorączce” SUV-ów, na którą cierpi rynek, oferując bardziej odważny i solidny wygląd, podobnie jak inne SUV-y, takie jak koreańska marka Sportage czy Sorento.
Kia Picanto X-Line jest więc miejskim crossoverem: prześwit został zwiększony o 15 mm i otrzymuje nowe, solidniejsze zderzaki, a także czarne plastikowe osłony pod spodem nadwozia i nadkola. Nadwozie i wnętrze są „nakrapiane” kontrastującymi elementami kolorystycznymi w kolorze limonkowej zieleni lub srebra.
Wreszcie 1.0 T-GDI dociera do Picanto
Był planowany od momentu premiery i wreszcie silnik 1.0 T-GDI trafia do Picanto. Będzie miał swoją premierę właśnie przez X-Line, stając się najpotężniejszą Kią Picanto w historii.
1.0 T-GDI to turbodoładowana wersja znanego trzycylindrowego silnika rzędowego, w który wyposażone są już takie modele jak Kia Rio, rozwija moc 100 KM przy 4500 obr./min i moment obrotowy 172 Nm w zakresie od 1500 do 4000 obr./min. Pozwala to małemu Picanto na przyspieszenie od 0 do 100 km/hw 10,1 sekundy oraz zużycie i emisję odpowiednio 4,5 l/100 i 104 g/km, zgodnie z cyklem NEDC. Już niedługo powinniśmy poznać wartości według ostatnio wdrożonego cyklu WLTP.
Jednak X-Line nie będzie jedynym Picanto, które otrzyma silnik, gdyż otrzyma go także GT-Line – wprowadzony już z silnikiem 1,2 litra – o identycznych wartościach mocy i momentu obrotowego.
Wnętrze X-Line ma skórzaną kierownicę z płaskim dnem i podobnie jak inne Picantos, jest również wyposażony w siedmiocalowy ekran dotykowy, tylną kamerę i bezprzewodową ładowarkę do telefonu.
Kia Picanto X-Line zacznie trafiać na główne rynki w ostatnim kwartale, czyli od października.