Kierowca Lamborghini Gallardo, który widzicie na zdjęciach, 22-letni młodzieniec, postanowił „zamiatać” jak szaleniec swoim włoskim supersportowym samochodem i jako taki… skończył z policją na nodze!
Ale strzeż się! Na wielkie bolączki, świetne lekarstwa. Młody człowiek powodował chaos na kanadyjskich drogach do tego stopnia, że poprowadził wielu innych kierowców, aby powiadomili policję o tej sytuacji. Kiedy władze kanadyjskie dowiedziały się, że zbiegły Lamborghini Gallardo jest na wolności, uwolniły swoje „mięśnie”, to znaczy wypuściły Ładowarki!
Cały ten „żart” doprowadził do groźnych prześladowań, ale na szczęście skończyło się bez większej krzywdy. Pięć Dodge Charger, które widzimy na zdjęciach, wykonało swoje zadanie i powstrzymało włoskiego „byka” bez powodowania jakichkolwiek uszkodzeń w obu pojazdach.
Jak wszyscy wylądowali na trawie? Nie wiemy… ale to musiało być ekscytujące. Fabuła to fantastyczne obrazy w stylu „Need for Speed”.
Oczekuje się, że młody człowiek pojawi się dziś w sądzie, gdzie stanie przed licznymi zarzutami lekkomyślnej jazdy.
Źródło: GTSpirit