BMW M4 CSL. Najbardziej radykalny z M4 już „atakuje” Nürburgring

Anonim

Złapaliśmy go już kilka razy, ale teraz widzimy, wreszcie, wyłącznie w kraju, przyszłość BMW M4 CSL w akcji na najsłynniejszym niemieckim torze Nürburgring.

BMW M zabrało dwa prototypy testowe do „zielonego piekła” i, o ile widzimy, wydaje się, że nie było miejsca na uprzejmości — w końcu to prototypy testowe…

I wyraźnie widać to w jednym z prototypów, gdzie przednie tarcze hamulcowe pokazują jaskrawo czerwonawy odcień, co pozwala na konkretne wyobrażenie rytmu narzuconego najbardziej hardkorowemu M4 podczas jego przejazdu przez niemiecki tor.

Zdjęcia szpiegowskie BMW M4 CSL

Jeśli „błyszczące” tarcze hamulcowe od razu przyciągnęły naszą uwagę, zdjęcia szpiegowskie pozwoliły nam również wykryć nowe szczegóły w przyszłym M4 CSL. W szczególności nowa grafika tylnych świateł, które różnią się od tego, co widzimy w M4 w sprzedaży lub w Serii 4.

W obu prototypach widać nawet, że tylna szyba boczna pozostaje zakamuflowana. Co prowadzi do spekulacji, że M4 CSL może obejść się bez tylnych siedzeń, a wszystko to w celu zmniejszenia masy tego samochodu sportowego — tej generacji daleko do bycia uważaną za „lekką”.

Zdjęcia szpiegowskie BMW M4 CSL

Co do reszty, niewiele więcej wiadomo na temat specyfikacji technicznych. Jedyną pewnością jest to, że pod maską nadal będziemy znajdować S58, blok sześciu cylindrów w linii twin-turbo, który już jest wyposażeniem M3 i M4, ale który tutaj powinien zyskać trochę mocy. Szacuje się, że osiągnie 540 KM, czyli o 30 KM więcej niż M4 Competition.

Moc silnika będzie przekazywana wyłącznie na tylne koła, mimo że napęd na wszystkie koła jest częścią menu generacji M4 G82. A skrzynia biegów będzie odpowiedzialna za ośmiobiegową automatyczną skrzynię biegów.

Zdjęcia szpiegowskie BMW M4 CSL

Biorąc pod uwagę gotowy wygląd tych testowych prototypów, odsłonięcie BMW M4 CSL ma nastąpić w pierwszym kwartale 2022 r., a pierwsze dostawy odbędą się w drugiej połowie.

Czytaj więcej