Z wyjątkiem niemieckiej marki Volkswagen, prawie wszystkie ogólnoeuropejskie marki przynoszą straty od ponad 8 miesięcy.
Sergio Marchionne, kontrowersyjny prezes Grupy Fiat, nie cofa się przed negatywnymi wynikami swojej firmy, która odnotowuje zyski tylko ze swoją spółką zależną Chryslerem. Po ogłoszeniu w tym tygodniu końca marki Lancia, Marchionne ponownie „dowodzi”, po raz kolejny broniąc unii generalnych europejskich marek w walce z rosnącą hegemonią grupy Volkswagen na starym kontynencie. Ale dyrektor generalny Fiata idzie jeszcze dalej i oskarża Volkswagena o to, że jest „prowadzony” przez państwo niemieckie.
Pomimo wykluczenia z nowo utworzonego sojuszu GM i PSA – Peugeot Citroen, Marchionne nie ma pretensji. Bo mimo wszystko dyrektor generalny Fiata doskonale wie, że przetrwanie różnych europejskich producentów jest możliwe tylko dzięki współdzieleniu komponentów, technologii i kosztów rozwoju. Bardzo dobrze wykonany model… Volkswagena!
Oprócz Grupy PSA i GM w gronie potencjalnych partnerów znajdują się również Szwedzi z Volvo i Francuzi z Renault.
Tekst: Guilherme Ferreira da Costa