Nowy Aston Martin Lagonda już pokazał swój wdzięk. Luksusowy super sedan, przeznaczony wyłącznie dla zamożnych klientów z Bliskiego Wschodu. Aston Martin Lagonda jest już w testach, dobrze zakamuflowany i zawsze z dala od obiektywów.
Według marki, nowy Aston Martin Lagonda przywróci olśniewający wygląd luksusowych limuzyn sportowych, będzie sprzedawany wyłącznie na Bliskim Wschodzie i będzie ograniczony do liczby jednostek, które dopiero zostaną zdefiniowane.
ZOBACZ TAKŻE: To jest nowe Porsche Cayenne
Ten ekskluzywny salon będzie budowany ręcznie w siedzibie marki w Gaydon w Wielkiej Brytanii, w tym samym budynku, w którym narodziło się 77 „dzieł sztuki”, supersportowy Aston Martin One-77.
Stopniowo szczegóły są udostępniane przez Astona Martina. Na razie wiemy, że nowy Aston Martin Lagonda będzie miał elastyczne podwozie VH z wykorzystaniem włókna węglowego w panelach nadwozia. Jeśli chodzi o design, wiemy, że inspiracją był Aston Martin Lagonda z 1976 roku autorstwa Williama Townsa.
TYLKO DOCENI: Spyker C8 Aileron, Purysta
Według Marka Reichmana, dyrektora ds. designu w Aston Martin, debiut tego niezwykle pięknego luksusowego sedana będzie ekscytującym czasem nie tylko dla Aston Martina, ale także dla wymagających klientów, którzy szukają najwyższego luksusu i personalizacji.
Nie ma żadnych szczegółów na temat silnika Astona Martina Lagondy, ale podejrzewamy, że jest to silnik V12 (ten sam, który zastosowano w Aston Martin Rapide S). Pod względem ceny, zdaniem dyrektora marki, będzie on „zgodny z ekskluzywnością auta, jakością, luksusem i charakterem modelu”.