Porsche Cayman Black Edition ubrano, by zaimponować

Anonim

Wszyscy wiemy, że pięknej kobiecie w czarnej sukience trudno się oprzeć. Ale nie można się oprzeć Czarnej Edycji Porsche Cayman.

Czy myślisz, że możemy spodziewać się uwodzenia od samochodu sportowego? Obowiązkowo mówimy „my”. W przypadku modeli Black Edition klasa i elegancja zostały dodatkowo podkreślone w liniach Cayman. Dzięki doskonałemu wyposażeniu i jedynej wydajności, jakiej można oczekiwać od Porsche, istnieje styl, który nie pozostawia wątpliwości. Tutaj diabeł nie nosi Prady, nosi czarny.

Porsche dało Caymanowi coś, co po raz kolejny wzmacnia fascynację samochodem sportowym, coś, z czego nie zrezygnujesz tak szybko. Oprócz wspaniałej mocy czerni, standardowe wyposażenie robi różnicę. Każdy model Black Edition zawiera Porsche Communication Management (PCM) z modułem nawigacyjnym, automatyczne lusterka przeciwodblaskowe, czujnik deszczu, tempomat, ParkAssist z przodu i z tyłu oraz kierownicę Sport Design z uzależniającym uchwytem.

POWIĄZANE: To Porsche 930 Turbo nie jest takie jak inne

Dźwięk silnika Boxera idzie w parze z tym, co emanuje Cayman Black Edition przy 2,7 litra i 275 KM (202 kW). Reszta to standardowe wyposażenie, którego nie trzeba dodawać, takie jak biksenonowe reflektory z systemem Porsche Dynamic Light System (PDLS) i 20-calowe koła Carrera Classic.

W Portugalii sprzedaż Cayman Black Edition rozpoczęła się 2 października. Ta specjalna seria jest już dostępna w Boxsterze i 911 (z napędem na tylne koła i napędem na cztery koła w wersjach Coupé i Cabriolet). Teraz to tak, jakby wybierać między trzema pięknymi kobietami w czarnych sukniach… Powodzenia!

Porsche Cayman Black Edition ubrano, by zaimponować 25979_1

Obserwuj Razão Automóvel na Instagramie i Twitterze

Czytaj więcej