Gdybym był Tonym Kariera…

Anonim

Cóż, gdybym był Tonym Carreirą, nie pisałbym teraz tekstów o samochodach. Prawdopodobnie pisałbym piosenki miłosne – to lepiej płatny zawód, ale wymaga też większego talentu. A ja też: ani talent, ani pieniądze. Nie ma też mowy o muzyce. Więc oto mówię o samochodach…

I dlaczego, do diabła, umieszczam Tony'ego Carreirę w hałasie w publikacji samochodowej? Odpowiedź jest prosta: bo trudno nie wspomnieć o Tonym Carreirze. Nie da się cię zignorować, wygląda na to, że Mistrzostwa Świata w piosenkarskiej wersji muzyki rozrywkowej. To jest wszędzie. To okładki magazynów, to programy telewizyjne i kto wie, co jeszcze można o tym powiedzieć. Co więcej, teraz, gdy jesteś w trakcie rozwodu. Wszyscy piszą i komentują „od trzydziestu do linijki” na ten temat.

Powiązane: Mówienie o Tonym Carreirze to rozmowa o miłości. Odkryj ten gorący, zmotoryzowany „letni romans”

Powiedział, że nie mogłem tego znieść. Pomyślałem, że Reason Automobile nie może pominąć najważniejszej wiadomości tego lata, a może i roku: rozwodu Tony'ego Carreiry. Ale bądźcie spokojni, nie zamierzam skupiać się na rozwodzie pana Tony'ego Careera. Jeśli chodzi o mnie, to są sprawy Twojej prywatnej sfery. Poza tym zbyt poważny, by był żartem.

Skorzystam z tematu, aby wejść w pole założeń: a gdybym był Tony Carreira? Cóż, gdybym był Tony Carreira w momencie rozwodu, miałbym 50 lat – tak, poszedłem do Wikipedii – i miałbym majątek liczony w tysiącach euro – tak przypuszczam. Dzieci były już więcej niż wychowane (moje jeszcze się nie urodziły…) a moja kariera byłaby już bardziej niż skonsolidowana.

tony kariera 3

Co bym zrobił na jego miejscu? Kupowałem nowy samochód. Tak, zgadza się, kupiłem obrzydliwy nowy samochód. Gdybym był Tony Carreira, to właśnie zrobiłem: kupiłem nowy, obrzydliwy samochód! Brutto. Samochód. Nowy. Dobra, dobra, wiem, że już się zorientowałeś…

Kupowanie luksusowego samochodu to sprawa mężczyzny przechodzącego kryzys wieku średniego, nie sądzisz? Jest prawdopodobne. Ale jest dobry powód, dla którego tego rodzaju ekstrawagancje kojarzą się z mężczyznami w średnim wieku. Powód jest prosty: zazwyczaj tylko oni mogą sobie pozwolić na tego typu luksusy.

ZOBACZ TAKŻE: Nie stać Cię na zakup wymarzonego samochodu? podążaj za tym przykładem

W przeciwnym razie zobaczmy. Młodzi ludzie mają czas, są zdrowi, ale nie mają pieniędzy. Z kolei osoby starsze mają czas, pieniądze, ale nie mają zdrowia. W tym wszystkim mężczyźni w średnim wieku są zazwyczaj jedynymi, którym udaje się mieć wszystko: czas, zdrowie i pieniądze. Pan Tony Carreira jest dobrym przykładem – tak, wiem, pan Carreira był operowany na kamień nerkowy pół tuzina dni temu, ale to się nie liczy.

Dla mnie, a już na pewno dla Ciebie, który nie jesteś Tonym Carreirą – mam nadzieję… – jedną z najlepszych terapii jest jazda samochodem. Dobra droga, dobry samochód i dobra muzyka to idealna terapia na wiele problemów. Prawda czy kłamstwo?

Z całym szacunkiem dla trudnej fazy, przez którą musiał przechodzić pan Tony, gdyby był mną, założę się, że między rozwodem i jazdą Fiatem Uno, a rozwodem i jazdą Lamborghini Huracán, wybrałbym drugą opcję. opcja bez wielu wątpliwości. Źle za zły, dobrze zmontowany.

Aby zakończyć w najlepszy możliwy sposób, zostań przy piosence, która moim zdaniem była odpowiednia, A Estrada e Eu. Kto, jeśli nie człowiek, o którym wszyscy mówią. Panie i panowie, po raz pierwszy w publikacji motoryzacyjnej Tony Carreira:

Zdjęcia: Tony Carreira (oficjalna strona)

Czytaj więcej