Ferrari 500 Superszybkie. Pierwszy Superszybki

Anonim

Nazwa nowego Ferrari 812 Superfast nie jest zbyt szczęśliwa. Superszybko lub superszybko brzmi jak imię sześcioletniego dziecka dla jego zabawek. Jednak Superfast to nazwa z historią w konstruktorze Maranello…

Tak czy inaczej, wydaje się, że Ferrari nie potrafi poprawnie nazwać swoich najnowszych modeli — wszystkie były obiektem krytyki. Ferrari LaFerrari, lub w dobrym portugalskim „Ferrari O Ferrari”, jest chyba najbardziej paradygmatycznym przypadkiem.

Ale nazwa nie jest nowa…

Pytanie wokół nazwy Superfast nie jest nowe, bo oznaczenie Superfast utożsamia już modele produkcyjne i prototypy firmy Pininfarina z symbolem… Ferrari. Musimy cofnąć się o jakieś 53 lata, do 1964 roku, aby znaleźć Ferrari 500 Superfast, pierwszą produkcję Superfast.

Ferrari 500 Superszybkie

Ferrari, dla którego cena nie miała znaczenia

500 Superfast był kulminacją serii modeli, znanych jako seria America, skierowanej głównie na rozwijający się rynek północnoamerykański w latach 1950-1967. Były to absolutne modele Ferrari, szczyt topów.

Wykonane w niewielkich ilościach, Superfast miały duże rozmiary GT, zawsze z silnikami V12 ustawionymi wzdłużnie do przodu. Seria ta obejmowała 340, 342 i 375 America, 410 i 400 Superamerica, a jej kulminacją była 500 Superfast, której nazwa została zmieniona z Superamerica na Superfast w ostatniej chwili.

Równolegle z 500 Superfast i wywodzącym się z jego bazy pojawił się kabriolet, nazwany 365 California.

Ustawiony w stosunku do innych Ferrari, tak jak obecnie LaFerrari dla innych modeli marki, 500 Superfast był znacznie droższy niż te. Nawet w porównaniu ze współczesnymi luksusowymi modelami, takimi jak Rolls-Royce Phantom V Limousine, włoski model był znacznie droższy.

Być może pomaga to uzasadnić niewielką liczbę jednostek wyprodukowanych w ciągu dwóch lat produkcji — tylko 36 jednostek . Według broszury był to samochód przeznaczony dla władców, artystów i wielkich przemysłowców. Nic dziwnego, że wśród jego klientów szach Iranu czy brytyjski aktor Peter Sellers.

Peter Sellers i jego Ferrari 500 Superfast
Peter Sellers i jego Ferrari 500 Superfast

Czy Superfast spełnił swoją nazwę?

Podobnie jak 812 Superfast jest najszybszym seryjnym modelem marki cavallino rampante (NDR: w momencie pierwotnej publikacji tego artykułu), 500 Superfast był wówczas również najszybszym modelem w portfolio marki.

Z przodu znaleźliśmy silnik V12 Colombo pracujący pod kątem 60º o pojemności prawie 5000 cm3, zaprojektowany przez nieuniknionego Gioacchino Colombo. Pomimo tego, że był Colombo, w silniku tym zainteresował się Aurelio Lampredi, wykorzystując cylindry o większej średnicy, 88 mm, stosowane już w innych silnikach jego własnej produkcji.

W rezultacie powstał pojedynczy silnik o łącznej mocy 400 koni mechanicznych przy 6500 obr./min i momencie obrotowym 412 Nm przy 4000 obr./min. Zapowiadana maksymalna prędkość wynosiła około 280 km/h, przy czym możliwe było utrzymanie prędkości przelotowej od 175 km/h do 190 km/h , w czasach, gdy autostrady były znacznie mniejsze niż obecnie.

Jeśli w dzisiejszych czasach nawet „hot hatch”, taki jak Audi RS3, ma już 400 KM, w tamtych czasach 500 Superfast należała do najmocniejszych i najszybszych samochodów na świecie. Różnica prędkości między Superfastem a innymi maszynami była fatalna. Nie zapominajmy, że nawet nowonarodzone w 1964 Porsche 911 miało „tylko” 130 koni mechanicznych.

Produkcja 500 Superfast, choć krótka, została podzielona na dwie serie, z których pierwsze 24 posiadały czterobiegową manualną skrzynię biegów, a ostatnie 12 otrzymało pięciobiegową skrzynię biegów.

Ferrari 500 Superfast, silnik V12

Super szybki, ale przede wszystkim GT

Poziom osiągów był wysoki, ale 500 Superfast to przede wszystkim GT. Ich osiągi na drodze i na długich dystansach miały większe znaczenie niż wyniki na torze. Był idealnym towarzyszem długich podróży i pełnych przepychu przygód zmotoryzowanych (samodzielnie lub w towarzystwie). Inne czasy…

Zapisz się do naszego newslettera

Biorąc pod uwagę, że drogi były wówczas znacznie mniej zatłoczone, Superfast był skutecznym, choć elitarnym sposobem na zaoszczędzenie czasu w tego typu podróżach. Narodził się również w jednej ze złotych dekad projektowania samochodów i, dorównując statusowi GT, elegancja ma pierwszeństwo przed wizualną agresywnością.

Eleganckie nadwozie ozdobione jest podpisem Pininfariny.

Ferrari 500 Superszybkie

W związku z tym duże coupé — o długości 4,82 m, szerokości 1,73 m, wysokości 1,28 m i rozstawie osi 2,65 m — było synonimem płynnych linii, gładkich krzywizn i eleganckich detali, takich jak smukłe zderzaki. Do tego elegancki zestaw kół ze szprychami Borranis.

Wnętrze nie było daleko w tyle, z wyściełanym dachem, specyficzną kierownicą Nardi i opcjonalnymi tylnymi siedzeniami. Opcjonalnie mógł być również wyposażony w elektrycznie sterowane szyby, klimatyzację i wspomaganie kierownicy. Powszechne wyposażenie dzisiaj, ale nic wspólnego w 1964 roku.

Jej wyjątkowy i ekskluzywny charakter rozciągał się na sposób wykonania. Technicznie oparte na „zwykłym” modelu 330, Superfast 500 były ręcznie budowane, zindywidualizowane dla każdego klienta. Uważna uwaga pozwoliła na uzyskanie doskonałych wykończeń i jeszcze lepszej ochrony przed korozją niż standardowe Ferrari.

Ferrari 500 Superfast - wnętrze

Jeśli wydajność i nazwa są tym, co łączy Superfast, sposób, w jaki się prezentują, nie może być bardziej inny. Na elegancję i charakterystykę jazdy po drogach 500 Superfast, 812 Superfast reaguje wizualną agresją i wymagającym prowadzeniem. Znaki czasu…

Czytaj więcej