Do 25 tysięcy euro. Szukaliśmy alternatywy dla hot hatcha

Anonim

Prawda jest taka, że nie każdy z nas może nadwyrężyć swój budżet na czysty hot hatch — większość z nich zaczyna się od 200 KM i kosztuje znacznie ponad 30 000 euro — zarówno pod względem ceny, jak i kosztów użytkowania.

Czy istnieją alternatywy, które są bardziej dostępne, ale nadal mogą być ekscytujące?

Właśnie tego szukaliśmy, aby stworzyć ten przewodnik zakupowy. Ustawiamy poprzeczkę 25 tysięcy euro i „odkryto” dziewięć samochodów, w tym mieszkańców miast i mediów (segment A i B), które mogą wzrosnąć ponad przeciętną, zarówno ratalnie, jak i dynamiką, ale przy znacznie bardziej rozsądnych kosztach, czy to w zakresie należnych podatków, ubezpieczenia, zużycie i materiały eksploatacyjne.

Wybór okazał się dość eklektyczny – od pospiesznych SUV-ów po inne, które idealnie pasują do definicji kieszonkowych rakiet lub małych samochodów sportowych – każdy z odrębnymi atrybutami do codziennych potrzeb, ale zdolny do nadania podniebienia bardziej „pikantnego” smaku na co dzień. rutyny, czy to dla „napełnionego” silnika, dla ostrzejszej dynamiki, dla zwiększonych osiągów, czy nawet dla bardziej efektownego stylu.

Czas dowiedzieć się, kim jest dziewiątka wybranych, uporządkowanych według ceny, od najtańszego do najdroższego, co nie znaczy, że od najgorszego do najlepszego.

Kia Picanto GT Line — 16 180 euro

Silnik: 1.0 turbo, 3 cylindry, 100 KM przy 4500 obr/min, 172 Nm między 1500 a 4000 obr/min. Transmisja strumieniowa: 5-biegowa manualna skrzynia biegów Waga: 1020 kg. Raty: 10.1 s od 0-100 km/h; Prędkość 180 km/h max. Zużycie i emisje: 5,9 l/100 km, 134 g/km CO2.

Kia Picanto GT Line

Jeden Kia Picanto z… pikantnym. Mieszkanka miasta Kia otwiera się na działania wojenne, będąc najtańszym na naszej liście, a także najmniejszą mocą i wydajnością. Nie żeby to był powód do zaniedbania, wręcz przeciwnie.

Jego styl jest bardziej… pieprzny, małe wymiary są błogosławieństwem w miejskim chaosie, 100 KM jego trójcylindrowego silnika jest więcej niż wystarczające do pospiesznej jazdy, a jego zachowanie jest zarówno zwinne, jak i bardzo dobre. problem z obsługą 120-konnej wersji tego silnika i podjęciem walki na kolejny wymieniony model.

Kia oferuje również ten silnik w wersji crossover, na wypadek, gdyby nie kusił Cię mocniejsza linia GT.

Volkswagen Up! GTI — 18 156 euro

Silnik: 1.0 turbo, 3 cylindry, 115 KM przy 5000 obr/min, 200 Nm między 2000 a 3500 obr/min. Transmisja strumieniowa: 6-biegowa manualna skrzynia biegów. Waga: 1070 kg. Raty: 8,8 s od 0-100 km/h; Prędkość 196 km/h. max. Zużycie i emisje: 5,6 l/100 km, 128 g/km CO2.

Waga skrótu GTI jest wyczuwalna w Up!. Ostatnim obywatelem Volkswagena, który się nimi pochwalił, był Lupo GTI, mała kieszonkowa rakieta, której często brakowało. Obawy są bezpodstawne — te Volkswagen Up! GTI jest w tej chwili jednym z najciekawszych małych samochodów sportowych na rynku.

Zapisz się do naszego newslettera

Trzeba przyznać, że 110-konny silnik 1.0 TSI nie czyni z niego rakiety, ale Up! GTI zaskakuje wysoką jakością wykonania. Efektywne, ale nie jednowymiarowe podwozie, któremu towarzyszy jedna z najlepszych tysięcy turbosprężarek na rynku — liniowa i nie bojąca się wyższych obrotów. Jedyny żal to nadmiar sztucznego dźwięku, który wdziera się do kabiny.

Odpowiednio wyceniony, dostępny również z trzydrzwiową karoserią — czymś coraz rzadszym — i atrakcyjny wizualnie, pełen detali nawiązujących do ponad 40-letniej tradycji pierwszego Golfa GTI. Wszystko w „pakiecie”, który okazuje się niezwykle praktyczny w codziennym życiu w mieście.

Nissan Micra N-Sport — 19 740 euro

Silnik: 1.0 turbo, 3 cylindry, 117 KM przy 5250 obr/min, 180 Nm przy 4000 obr/min. Transmisja strumieniowa: 6-biegowa manualna skrzynia biegów. Waga: 1170 kg. Raty: 9,9 s od 0-100 km/h; Prędkość 195 km/h. max. Zużycie i emisje: 5,9 l/100 km, 133 g/km CO2.

Nissan Micra N-Sport 2019

Mieliśmy Nissana Juke Nismo, ale „biedny” Micra nigdy nie otrzymał czegoś takiego, co wykorzystywałoby jego dynamiczny potencjał. Zmiana stylizacji otrzymana na początku roku przyniosła nowości w tym dziale, który teraz ma bardziej „skoncentrowany” wariant, Micro N-Sport.

Nie, nie jest to hot hatch ani kieszonkowa rakieta, na którą czekaliśmy, ale nie jest to również operacja kosmetyczna. Oprócz 100-konnego silnika 1.0 IG-T, który zadebiutował w tej zmianie stylizacji, N-Sport otrzymał kolejną odsłonę 1.0 DIG-T o mocy 117 KM — to nie jest proste przeprogramowanie. Blok trzyma się, ale głowica jest wyraźna — dostaje wtrysk bezpośredni, stopień sprężania jest wyższy, ma zmienne rozrządy zaworów wydechowych i dolotowych.

Aby nadążyć za nową mechaniką, zmieniono również podwozie. Prześwit zmniejsza się o 10 mm przy zmienionych sprężynach, a sterowanie jest bardziej bezpośrednie. Rezultatem jest dokładniejsza, bezpośrednia i zwinniejsza istota. Bez wątpienia zasługiwał na więcej, ale dla tych, którzy szukają SUV-a z dodatkową odrobiną witalności, odpowiedzią może być Nissan Micra N-Sport.

Ford Fiesta 1.0 EcoBoost 140 ST-Line — 20 328 € €

Silnik: 1.0 turbo, 3 cylindry, 140 KM przy 6000 obr/min, 180 Nm między 1500 obr/min a 5000 obr/min. Transmisja strumieniowa: 6-biegowa manualna skrzynia biegów. Waga: 1164 kg. Raty: 9s od 0-100 km/h; Prędkość 202 km/h. max. Zużycie i emisje: 5,8 l/100 km, 131 g/km CO2.

Ford Fiesta ST-Line

Istnieje już kilka generacji Forda Fiesty okrzykniętego najlepszym podwoziem w segmencie — ta nie jest inna. Dołącz do jednej z tysięcy najciekawszych turbosprężarek do odkrycia na rynku i trudno nie polecić małego Forda.

Byliśmy już pod wrażeniem Fiesta EcoBoost z linii ST 125 KM, kiedy go testowaliśmy, więc ten 140-konny wariant z pewnością nie będzie daleko w tyle. Dodatkowe 15 KM oznacza lepsze osiągi — na przykład o 0,9 s mniej przy 0-100 km/h — i nadal mamy to podwozie, które nigdy nie przestaje nagradzać nas bardziej zaangażowaną jazdą. Jednym z nielicznych segmentów B, który nadal oferuje nadwozie trzydrzwiowe, jest wisienką na torcie.

Abarth 595 — 22 300 euro

Silnik: 1.4 turbo, 4 cylindry, 145 KM przy 4500 obr/min, 206 Nm przy 3000 obr/min. Transmisja strumieniowa: 5-biegowa manualna skrzynia biegów Waga: 1120 kg. Raty: 7,8 s od 0-100 km/h; Prędkość 210 km/h. max. Zużycie i emisje: 7,2 l/100 km, 162 g/km CO2.

Abarth 595

Termin rakieta kieszonkowa powstał z myślą o samochodach takich jak Abarth 595 . Jest weteranem grupy, ale nadal ma mocne argumenty na swoją korzyść. Nie tylko styl retro pozostaje tak atrakcyjny, jak w dniu premiery; jego 145-konny silnik 1.4 Turbo, pomimo lat, ma charakter i głos (prawdziwy) rzadko spotykany w dzisiejszych czasach. Co więcej, gwarantuje porządne osiągi — jest najmocniejszy (niewiele) i jedyny w tej grupie, który spada z 8,0 s od 0 do 100 km/h.

Tak, cena jest dość wysoka, ponieważ jest najmniejszą i najciaśniejszą z tej grupy. Pozycja za kierownicą jest słaba i dynamicznie są w tym wyborze lepsze propozycje, ale jeśli chodzi o przekształcenie aktu jazdy w wydarzenie, może nie ma rywala — to nie Biposto, ale to mały potwór sam w sobie…

Suzuki Swift Sport — 22 793 euro

Silnik: 1.4 turbo, 4 cylindry, 140 KM przy 5500 obr/min, 230 Nm między 2500 obr/min a 3500 obr/min. Transmisja strumieniowa: 6-biegowa manualna skrzynia biegów. Waga: 1045 kg. Raty: 8,1 s od 0-100 km/h; Prędkość 210 km/h. max. Zużycie i emisje: 6,0 l/100 km, 135 g/km CO2.

Suzuki Swift

Nowa Suzuki Swift jest zwykle klasyfikowany jako młodszy hot hatch, ale nie może być bardziej inny w tym pokoleniu. Utrata wolnossącego silnika, który montowano go w ciągu ostatnich dwóch pokoleń, sprawiła nawet, że zapomniano o utracie trzydrzwiowego nadwozia — fani małego Swifta nie byli zadowoleni z przejścia…

Na szczęście 1.4 Turbo Boosterjet, który go wyposaża, jest bardzo dobrym silnikiem — liniowym i obrotowym — aczkolwiek nieco głupim. Dodaj niewielką wagę (jest większy, ale lżejszy niż na przykład Up! GTI) o mocy 140 KM i niezwykle kompetentnym podwoziu, a imponuje nam rytmami, które może ćwiczyć na krętej drodze — w rzeczywistych warunkach wątpimy w to każdy z pozostałych w tym przewodniku zakupowym może nadążyć za Tobą.

Uważamy jednak, że Swift Sport może być zbyt dojrzały dla własnego dobra. Skuteczny i bardzo szybki? Bez wątpienia. Zabawne i wciągające? Nie tak bardzo, jak w poprzednich pokoleniach.

Honda Jazz 1.5 i-VTEC Dynamic — 23 550 euro

Silnik: 1.5, 4cyl., 130 KM przy 6600 obr/min, 155 Nm przy 4600 obr/min. Transmisja strumieniowa: 6-biegowa manualna skrzynia biegów. Waga: 1020 kg. Raty: 8,7 s od 0-100 km/h; Prędkość 190 km/h. max. Zużycie i emisje: 5,9 l/100 km, 133 g/km CO2.

Honda Jazz 1.5 i-VTEC Dynamic

Jazz 1.5 i-VTEC Dynamic

co znaczy Honda Jazz ?! Tak, zawarliśmy w tej grupie mały, przestronny, wszechstronny i znajomy MPV. To dlatego, że Honda zdecydowała się wyposażyć go w najbardziej nieprawdopodobny z silników, który przypomina Hondy z przeszłości. Jest to czterocylindrowy, 1,5 l, wolnossące i 130 KM przy wysokich i (bardzo) głośnych 6600 obr/min — uwierz mi, ten silnik daje się słyszeć…

Z naszego punktu widzenia bardziej sensowne byłoby wyposażenie go w Civic 1.0 Turbo, ale „pracujmy” z tym, co mamy. To najbardziej obce wrażenia z jazdy w tej grupie: dobrze poruszający się Jazz, któremu towarzyszy bardzo dobra ręczna skrzynia biegów, ale trzeba go „zmiażdżyć” — silnik lubi się obracać, maksymalny moment obrotowy osiąga tylko przy 4600 obr./min — coś, co nie To nie ma sensu w naszej głowie, skoro siedzimy za kierownicą… Jazzu.

To bez wątpienia wyjątkowe doświadczenie. Dynamicznie jednak pozostawia coś do życzenia — jasne jest, że Jazz nie był przeznaczony do tego typu zastosowań. Ale dla tych, którzy potrzebują całej przestrzeni na świecie, ten Jazz nie ma rywali.

Renault Clio TCe 130 EDC RS Line — 23 920 euro

Silnik: 1.3 turbo, 4 cylindry, 130 KM przy 5000 obr/min, 240 Nm przy 1600 obr/min. Transmisja strumieniowa: 7-biegowa skrzynia z podwójnym sprzęgłem. Waga: 1158 kg. Raty: 9s od 0-100 km/h; Prędkość 200 km/h max. Zużycie i emisje: 5,7 l/100 km, 130 g/km CO2.

Renault Clio 2019

Świeża nowość. Linia Clio R.S. wyposażona w silnik 1.3 TCe o mocy 130 KM pasuje jak wiśnie w tej grupie. Chociaż na to nie wygląda, piąte pokolenie Renault Clio jest w 100% nowy, z nową platformą i nowymi silnikami, przy czym ta wersja jest jedyną w naszej ofercie, która nie jest wyposażona w ręczną skrzynię biegów.

Jednakże, gdy mamy wersję z literami R.S., zwracamy uwagę — czy w tej linii RS pojawiła się jakaś magia R.S.? Przepraszamy, ale wydaje się, że tak nie jest — zmiany w RS Line wydają się sprowadzać do kwestii kosmetycznych, w przeciwieństwie do tego, co widzieliśmy w N-Sport lub ST-Line.

Prawdę mówiąc, nie mamy nic przeciwko podwoziu nowego Renault Clio – dojrzałemu, kompetentnemu, wydajnemu – ale wydaje się, że brakuje tej „iskry”, której szukamy w tym przewodniku zakupowym dla niedrogich alternatyw dla hot hatch. Z drugiej strony silnik ma niezbędne płuca, ale wyposażony w skrzynkę EDC (podwójne sprzęgło) jest prawdopodobnie najbardziej zbliżony do mini-GT.

Mini Cooper — 24 650 euro

Silnik: 1.5 turbo, 3 cylindry, 136 KM między 4500 obr/min a 6500 obr/min, 220 Nm między 1480 obr/min a 4100 obr/min. Transmisja strumieniowa: 6-biegowa manualna skrzynia biegów. Waga: 1210 kg. Raty: 8s od 0-100 km/h; Prędkość 210 km/h. max. Zużycie i emisje: 5,8 l/100 km, 131 g/km CO2.

Mini Cooper

Mini Cooper „Edycja 60-lecia”

Gokartowe uczucie — tak Brytyjczycy zwykle definiują jazdę Mini i oczywiście tego Mini Cooper . Ta cecha natychmiastowości w ich odpowiedziach jest nadal obecna, ale w trzeciej generacji Mini od BMW jest największym i najbardziej „burżuazyjnym” w historii, po drodze stracił część zabawy i interaktywności za kierownicą swoich poprzedników, ale z drugiej strony jest bardziej wyrafinowany w sposobie prowadzenia się na drodze.

Podobnie jak Abarth 595, stylistyka retro pozostaje jednym z jego głównych punktów zainteresowania — z dużą ilością miejsca na dużą personalizację — ale na szczęście ma więcej argumentów na swoją korzyść. Trójcylindrowy silnik o pojemności 1,5 litra jest uważany za najprzyjemniejszy z silników, w które wyposażony jest 3-drzwiowy Mini — bardziej niż Cooper S — i zapewnia pełne szacunku osiągi, będąc jednym z najszybszych modeli, które Państwu przedstawiamy.

Mini Cooper jest poniżej ustalonego przez nas progu 25 000 euro, ale wiemy, jak prawie niemożliwe jest zdobycie jednego domu za podaną cenę początkową — między umożliwieniem personalizacji a zapewnieniem przyzwoitego poziomu wyposażenia szybko dodaliśmy tysiące euro do ceny „od…” Bez wątpienia ćwiczenie z powstrzymywania.

Czytaj więcej