Niezbędniki? Badanie J.D. Power ujawnia, że istnieje sprzęt, o którym kierowcy „zapominają”

Anonim

Kamery, czujniki, asystenci, ekrany. Ponieważ technologia odgrywa coraz większą rolę w świecie motoryzacji, można by oczekiwać, że współcześni kierowcy samochodów będą mogli w pełni cieszyć się wszystkimi funkcjami, jakie oferują im ich modele.

Jednak badanie przeprowadzone niedawno przez firmę zajmującą się analizą danych J.D. Power (badanie USA Tech Experience Index (TXI) z 2021 r.) wykazało, że niektóre z tych urządzeń są „lekceważone” przez użytkowników nowoczesnych samochodów.

W ocenie skoncentrowanej na rynku północnoamerykańskim badanie to wykazało, że więcej niż jedna na trzy technologie obecne w nowych samochodach jest ignorowana przez użytkowników w ciągu pierwszych 90 dni, które spędzają z nowym samochodem.

Ekran sterowania gestami
Pomimo swojej innowacyjności, systemy sterowania gestami wciąż wydają się mieć pewne możliwości rozwoju.

Wśród najbardziej „ignorowanych” technologii są systemy umożliwiające zakupy w samochodzie, przy czym 61% właścicieli twierdzi, że nigdy z nich nie korzystało, a 51% twierdzi, że nawet jej nie potrzebuje.

Systemy mające na celu ułatwienie komunikacji między kierowcą a pasażerami są również postrzegane jako niepotrzebne, przy czym 52% kierowców nigdy z nich nie korzystało, a 40% jest skłonnych zrezygnować z tych systemów.

„Ulubieni” użytkowników

Jeśli z jednej strony są „ignorowane” urządzenia i technologie, to są inne, które ankietowani kierowcy uznali za dość ważne i niezbędne w ich przyszłych samochodach.

Wśród nich wyróżniamy kamery tylne i 360º, a także systemy umożliwiające „jazdę na jednym pedale” w samochodach elektrycznych, systemy, które wywołały szczególną satysfakcję respondentów i które tylko w 8 samochodach na 100 motywowały do reklamacji.

Znacznie mniej chwalone są systemy sterowania gestami systemu informacyjno-rozrywkowego, z tymi narzekaniami narastającymi w 41 samochodach na 100.

Źródło: J.D. Power.

Czytaj więcej