Wygląda na to, że to ten. Następca Nissana 370Z już się rusza

Anonim

Plotki o następcy Nissan 370Z krążą przez lata — dwa lata temu już o tym mówiliśmy — ale rozwój nowej maszyny nalega, aby nie startować. Teraz wydaje się, że czekanie dobiegło końca, według North American Autoblog.

Publikacja posuwa się naprzód wraz z wiadomością, że Nissan już ciężko pracuje nad następcą sportowego coupé, według źródeł, które widziały już ostateczny projekt samochodu sportowego podczas prezentacji dla dealerów.

Nissan oficjalnie nie potwierdza takiego rozwoju, ale aby wzmocnić ten argument, nie tak dawno temu 370Z był widziany w testach na torze Nürburgring. Jeszcze jedna wskazówka, że za tym dymem może kryć się ogień.

Nissan 370Z
Project Clubsport 23, turbodoładowany Nissan 370Z — przedsmak tego, czego możemy się spodziewać po jego następcy?

Pozostanie coupe

Dobra wiadomość jest taka, że sportowe coupé nadal będzie… sportowym coupé. W świecie, który zdaje się zamieniać wszystkie przeszłe (i obecne) coupé w crossovery — Eclipse Cross, Mustang Mach-E i Puma — pokrzepiająca jest świadomość, że następca Nissana 370Z pozostanie taki sam.

Według źródeł Autoblog, projekt nowego coupe zachowa ogólne proporcje 370Z, które już znamy, ale stylizacja będzie przywoływać kilku członków linii Z. Z przodu będą echa „ojca” wszystkich Z, oryginalnego 240Z — który obchodził swoje 50. urodziny w 2019 roku — podczas gdy z tyłu widoczne będą ślady 300ZX z 1989 roku.

To właśnie w środku zobaczymy największą rewolucję: następca Nissana 370Z będzie miał… system informacyjno-rozrywkowy, coś, czego obecny model nigdy nie miał.

Nadal będzie miał V6

Niedawno pojawiło się kilka plotek, że następca Nissana 370Z, a także GT-R, może zdecydowanie przyjąć elektryfikację. Z tego, co udało się dowiedzieć, wydaje się, że na razie pozostanie wierny silnikom spalinowym, jak podają źródła Autoblog.

I ten silnik spalinowy pozostanie V6. Nie będzie to jednak klimatyczna jednostka, a wersja zastosowanego już w Infiniti Q50/Q60 Red Sport silnika 3.0 V6 twin turbo. Co ciekawe, Nissan zaprezentował prototyp 370Z z tym silnikiem na targach SEMA 2019 (na wyróżnionym zdjęciu).

W propozycjach Infiniti silnik ma nieco ponad 400 KM i kojarzy się z automatyczną skrzynią biegów, ale w 370Z znajdzie się miejsce na manualną skrzynię biegów i prawdopodobnie kilka poziomów mocy dla V6 — należy się tego spodziewać, jak dziś pojawi się wersja Nismo, która według niektórych plotek może zbliżyć się do 500 KM.

Nissan 370Z Nismo

Biorąc pod uwagę te specyfikacje, wydaje nam się, że Nissan tworzy bezpośredniego rywala dla Toyoty GR Supra, modelu, który nie przestał skupiać uwagi w ciągu ostatniego roku. A my mówimy… dzięki Bogu. Nie ma to jak mała konkurencja w uporządkowaniu gatunku.

Kiedy nadejdzie

Następca Nissana 370Z jest jeszcze daleko w czasie. Kolejne 18-24 miesiące czekania, czyli sprzedaż nastąpi dopiero w 2022 roku.

Lata mocno zaważyły na obecnym modelu i pomimo tego, że daleko mu do bycia najostrzejszym skalpelem wśród samochodów sportowych — nigdy tak nie było — nigdy nie brakowało mu charakteru i osiągów, a wrażenia z jazdy pozostają wciągające i urzekające. Wyjdź stamtąd godnym następcą…

Źródło: Autoblog.

Czytaj więcej