Bentley Bentayga to zakamuflowane Audi Q7, mówi Rolls-Royce

Anonim

Z wielką pompą i okolicznościami Rolls-Royce zaprezentował swój najbardziej kultowy model – nową generację Phantoma. Praktycznie wszystko jest nowe dla Phantoma, podkreślając nową architekturę, słusznie nazwaną Architekturą Luksusu.

Bentley Bentayga to zakamuflowane Audi Q7, mówi Rolls-Royce 2749_1
Za tak arystokratyczną nazwą kryje się nowa aluminiowa platforma typu space frame, lżejsza i sztywniejsza (30%) niż jej poprzedniczka. Nowa platforma, w 100% niezależna od BMW, będzie obsługiwała, według Rolls-Royce'a, wszystkie przyszłe modele marki, w tym bezprecedensowego SUV-a marki, znanego wcześniej tylko jako Project Cullinan.

Ekskluzywna architektura postawi nowego SUV-a na wyjątkowym poziomie. Tak mówi Torsten Müller-Ötvös, dyrektor generalny Rolls-Royce, i na tym się nie kończy:

Nie używamy korpusów produkowanych masowo. Ogranicza to, co można zrobić na poziomie projektowania i znacznie podważa ekskluzywność. Nie chcesz w tym segmencie zakamuflowanego Q7. Chcesz prawdziwego Rolls-Royce'a.

Wstaw wykrzyknik lub wykrzykniki odpowiednie do wyceny! W ten sposób prezes Rolls-Royce'a postanowił odnieść się do największego rywala przyszłego SUV-a marki, Bentleya Bentaygi.

Bentley Bentayga

Drobne słowa o rywalu odnoszą się do wykorzystania przez Bentaygę podstawy najpopularniejszego Audi Q7, SUV-a niemieckiej marki. MLB Evo jest jednym z powodów, że tak powiem, wyzywających proporcji Bentleya Bentaygi, które wymuszają umieszczenie masywnych silników przed przednią osią. I oczywiście dzielenie się jego architekturą z „zwykłymi” modelami usuwa część prestiżu i ekskluzywności, które obiecują wartość i symbol tych marek.

Nic, co mogłoby powstrzymać komercyjny sukces Bentaygi, ale według Rolls-Royce'a Project Cullinan będzie propozycją bardziej prestiżową i ekskluzywną. Jeśli chodzi o projekt, cóż, musimy tylko poczekać i zobaczyć.

Müller-Ötvös nie wspomniał o nowych szczegółach dotyczących przyszłego modelu. Przewiduje się, że będzie miał wiele wspólnego z Phantomem, w tym jego 6,75-litrowy silnik V12 bi-turbo – 571 koni mechanicznych i imponujące 900 Nm dostępne przy niskich 1700 obr./min. Największą różnicą będzie zastosowanie napędu na wszystkie koła, czy nie był to SUV.

Albo jak definiuje to Rolls-Royce: nie jest to SUV, ale starając się jak najlepiej przetłumaczyć, terenowy pojazd z wysokimi bokami.

Czytaj więcej