Przetestowaliśmy Mazda2 Advance Navi. Więcej wyposażenia, bardziej pożądane?

Anonim

W czasach, gdy wszystko, co nowe, ma coraz bardziej ulotny charakter, nawet samochody są zmuszone do życia w ciągłym wysiłku aktualizacji , jako sposób na utrzymanie się na rynku, na którym nie co rok czy miesiąc, ale praktycznie codziennie, poznawane są nowe wersje, rozwiązania, technologie i urządzenia.

Ten wysiłek, który rozciąga się od najbardziej przystępnych cenowo modeli po ekskluzywne propozycje — te ostatnie, mimo to mniej podatne na ten trend — nie pomija nawet najmniejszych producentów, takich jak Mazda, która nawet bez ram finansowych gigantów branży , nie mogą pomóc, ale próbują bądź na bieżąco i pod scenicznym oświetleniem, jako sposób na ucieczkę od zapomnienia.

Czas odnowienia

Obecny w jednym z najbardziej konkurencyjnych segmentów rynku samochodowego, jakim są SUV-y, Mazda2 należy do propozycji najbardziej narażonych na to ryzyko, nie tylko ze względu na wielkość marki, do której należy, ale także z powodu ogromnej konkurencji, z jaką się boryka. Powód, dla którego po ujawnione w obecnym pokoleniu na początku 2015 r. , teraz otrzymuje nowe ulepszenie, skupione na sprzęcie.

Nazywany Advance, plasuje się powyżej średniego Evolve, ale pod względem ceny stanowi niewiele więcej niż wzrost o około 400 euro — 19 018 euro, w porównaniu do 18 618 euro za Evolve.

Przetestowaliśmy Mazda2 Advance Navi. Więcej wyposażenia, bardziej pożądane? 3056_1

A więc i w zestawie, którego zawarte linie i wymiary pozostają niezmienione Nowością jest włączenie, bez dodatkowych kosztów, 16-calowych felg aluminiowych, świateł przeciwmgielnych LED, przyciemnianych tylnych szyb i anteny w kształcie płetwy rekina. W kabinie, która jest łatwo dostępna, różnice tkwią w skórzanym pokryciu kierownicy i ręcznej gałki zmiany biegów oraz automatycznej klimatyzacji.

Ta sama jakość, funkcjonalność i przestrzeń

Również na korzyść małego Japończyka nadal gra funkcjonalna i dobrze wyciszona kabina , bardzo podobny wyglądem do swojego brata Mazda3 i lepszej jakości wykonania niż materiały. Chociaż twarde tworzywa sztuczne i niezbyt odporne są cechą całego segmentu, niż ta Mazda2.

Jeśli chodzi o zamieszkanie, długość około 4,06 m i szerokość prawie 1,7 m może zapewnić nawet więcej miejsca, ale prawda jest taka, w tylnych miejscach, szczególnie na nogach, tego nie obfituje . Rozsądna wysokość w połączeniu z płaską ławką, zaaranżowaną jak amfiteatr, sprzyja odprężeniu atmosfery.

Równe ograniczenia dotyczące pojemności bagażu, których 280 l gwarantuje pozycjonowanie w granicach średniej segmentu , nawet lepiej niż przy złożonych oparciach tylnych siedzeń, kiedy to pojemność wzrasta do 950 l — liczba, która i tak nie będzie dokładnie punktem odniesienia...

Priorytetyzacja jazdy, a przede wszystkim kierowcy

O wiele bardziej przekonująca jest pozycja za kierownicą, którą z łatwością przyjmujemy jako własną, nie tylko dzięki rozbudowanym regulacjom i przekonującej integracji z kokpitem z siedzenia z rozsądnym podparciem bocznym, ale także łatwemu dostępowi do większości elementów sterujących i funkcji. W tym te zintegrowane w 7” kolorowy ekran systemu informacyjno-rozrywkowego MZD Connect. Co niestety jest dotykowe tylko wtedy, gdy samochód jest unieruchomiony — na pewno ma pokrętło, ale to wciąż nie to samo… — i nie ma coraz bardziej popularnego systemu parowania Apple CarPlay i Android Self.

Chwalić wręcz przeciwnie, dodanie sprzętu wspomagającego jazdę, że ta wersja Advance gwarantuje, podobnie jak w przypadku czujników wilgotności, światła i deszczu, czujniki parkowania tylnego i kamerę (oba ważne w aucie, którego widoczność do tyłu jest niewielka…), tempomat, regulowany ogranicznik prędkości oraz system ostrzegania przed zjechaniem z pasa ruchu (LDW) ostrzeżenie.

Obecny w naszym samochodzie, ale płatny osobno pakiet Navi, równoznaczny z Nawigacją, za dopłatą 400 euro , a lakier zewnętrzny, jeśli jest metaliczny, za dodatkowe 400 euro.

Mazda2 z wyprzedzeniem

Dużo zwinności, za mało porywczości

Ale jeśli sprzęt ewoluował, argumenty związane z wydajnością zmieniły się niewiele lub nic, a Mazda 2 Advance Navi polega tylko i tylko na dobrze znanych 1.5 SKYACTIV-G, w wersji pośredniej 90 KM — co prawda są jeszcze dwa poziomy mocy, 75 i 115 KM, dostępne z innymi poziomami wyposażenia niż ten Advance.

Koniugowany standardowo z a świetna pięciobiegowa manualna skrzynia biegów , precyzyjny i przyjemny w obsłudze, ten klimatyczny czterocylindrowy gwarantuje przyjemna, gładka i nisko brzmiąca gra, choć nie do końca porywająca . Nawet domagając się częstszej interwencji transmisyjnej, aby zagwarantować trochę szybszy powrót do zdrowia.

Aby potwierdzić te wrażenia, a przyspieszenie od 0 do 100 km/h, które Mazda ustawia na 9,4 s , wraz z maksymalna prędkość 184 km/h , to z zużycie 4,9 l/100 km oraz 111 g/km emisji CO2 . Wszystko to, oficjalne wartości, z których tylko te odnoszące się do konsumpcji mamy pewne trudności z zaakceptowaniem; nawet dlatego, że w naszych rękach średnie nigdy nie spadły z 6…

Na szczęście w równowadze gwarancja zwinna, niezawodna, bezpieczna wydajność, nawet bardziej niż wygodna , gdy na bardziej zdegradowanych podłogach. Dzięki nie tylko sprawnemu podwoziu i zawieszeniu, ale także precyzyjnemu układowi kierowniczemu, jest świetnym uzupełnieniem pojazdu użytkowego, który dzięki swoim kompaktowym wymiarom od razu ma ochotę na zwiedzanie.

Jednak od momentu, w którym zdecydowaliśmy się naprawdę przetestować zestaw i technologie wspomagania jazdy, które zawiera wersja Advance, ograniczenia czterocylindrowego silnika szybko wysuwają się na pierwszy plan, z 1,5 l SKYACTIV-G firmy Pojawia się 90 KM przy 6000 obr/min bardziej nadaje się do bardziej zrelaksowanego tempa niż do jakichkolwiek błysków na drodze . Bez wątpienia wolisz wyglądać bardziej dla wyglądu niż dla korzyści…

Zapisz się na nasz kanał Youtube.

Czytaj więcej