Volvo Penta, oddział Grupy Volvo zajmujący się opracowywaniem i produkcją komponentów i silników do użytku przemysłowego, rozpoczął produkcję pierwszych silników elektrycznych, które będą stanowić wyposażenie nowego i rewolucyjnego wozu strażackiego o nazwie Rosenbauer RT.
Ten samochód ciężarowy stworzony przez Rosenbauera został opracowany we współpracy z firmą Volvo Penta, która odpowiadała za cały układ napędowy oparty na czterech silnikach elektrycznych i został opracowany od podstaw dla tego samochodu ciężarowego.
Z tych czterech silników tylko dwa służą do napędu pojazdu i wytwarzają 350 kW, co odpowiada 474 KM. Trzeci silnik służy jako generator, a czwarty służy do obsługi najróżniejszych systemów pojazdu, w tym armatki piankowej zamontowanej na dachu.
Wszystko to zasila akumulator litowo-jonowy o mocy 100 kWh, ale gdy wyczerpie się moc, do gry wchodzi 3,0-litrowy silnik wysokoprężny z sześcioma cylindrami rzędowymi – pierwotnie BMW – który służy jako przedłużacz zasięgu, dzięki czemu ten pojazd nie jest „poza walką”.
W trybie 100% elektrycznym ta ciężarówka będzie mogła przejechać około 100 km, a silnik BMW Diesel jest w stanie dodać do systemu kolejne 500 km autonomii.
Według Volvo Penta wyzwanie polegało na tym, aby wszystkie te systemy działały równolegle, a oprócz układu napędowego szwedzka firma opracowała również aktywną jednostkę chłodzącą, która działa pod napięciem 600 woltów zamiast zwykłych 24 woltów.
W ten sposób, dzięki tej potężnej jednostce, układ chłodzenia nie tylko jest w stanie utrzymać „kontrolowaną” temperaturę akumulatora, ale jest również w stanie schłodzić inne elementy tego pojazdu.
Obraz może być futurystyczny, ale prawda jest taka, że ten wóz strażacki przyszłości — o pojemności 2000 litrów wody i 200 litrów pianki — już jeździ, a pierwsze jednostki budowane są jako część programów pilotażowych w miastach jak Berlin i Amsterdam.
Ale produkcja seryjna tego samochodu ciężarowego jest już niedaleko, a ostatecznym dowodem na to jest to, że Volvo Penta już rozpoczęło produkcję elektrycznego układu napędowego, który go „podnieci”.