Przetestowaliśmy SEAT Tarraco 2.0 TDI. Czy to właściwy silnik?

Anonim

Jeśli pamiętasz, jakiś czas temu Guilherme Costa testował SEAT Tarraco z 1.5 TSI o mocy 150 KM i zadał pytanie, czy ten silnik benzynowy był w stanie zapomnieć o 2.0 TDI o równoważnej mocy, z reguły domyślnym wyborze w dużym SUV-ie, takim jak Tarraco.

Teraz, aby raz na zawsze rozwiać wszelkie wątpliwości, które mogą nadal istnieć, poddaliśmy testowi SEAT-a Tarraco z… oczywiście 150-konnym 2.0 TDI.

Czy „tradycja” nadal trwa i jest to idealny silnik do SUV-a i najwyższej klasy SEAT-a? W kilku następnych wierszach postaramy się odpowiedzieć na to pytanie.

Siedzisko Tarraco

Czy Diesel nadal płaci?

Jak powiedział nam Guilherme w teście wykonanym do Tarraco z 1.5 TSI, tradycyjnie duże SUV-y kojarzą się z silnikami Diesla i prawda jest taka, że po przetestowaniu tej jednostki z 2.0 TDI przypomniałem sobie, dlaczego tak się dzieje.

Zapisz się do naszego newslettera

Nie chodzi o to, że 1.5 TSI nie zapewnia (i radzi sobie całkiem nieźle pod względem korzyści), ale prawda jest taka, że 2.0 TDI wydaje się być dostosowany do rodzaju zastosowań, do których przeznaczony jest Tarraco.

Siedzisko Tarraco
Oszczędny i towarzyski, na mrozie 2.0 TDI lubi dać się słyszeć trochę bardziej.

Przy długości prawie pięciu metrów i szerokości ponad 1,8 metra SEAT Tarraco nie jest idealnym wyborem na miejskie wycieczki, ponieważ jest przycięty do „pożerania” kilometrów na otwartej drodze.

W tego typu użytkowaniu 2.0 TDI o mocy 150 KM i 340 Nm czuje się jak „ryba w wodzie”, pozwalając na spokojną, szybką i przede wszystkim ekonomiczną jazdę.

SEAT Tarraco
Opcjonalne 20-calowe koła nie „uciskają” komfortu oferowanego przez Tarraco.

W czasie spędzonym z Tarraco łatwo było utrzymać spalanie między 6 a 6,5 l/100 km (na drodze) i nawet w miastach nie jeździli dużo powyżej 7 l/100 km.

Kiedy zdecydowałem się spróbować podnieść ocenę w interaktywnym „Eco Trainer” (menu oceniające naszą jazdę), widziałem nawet, jak komputer pokładowy podaje średnie od 5 do 5,5 l/100 km, jednak bez „wklejania”.” .

Siedzisko Tarraco
„Eco Trainer”, rodzaj cyfrowego Yody, który pomaga nam zmniejszyć zużycie.

Płynny i progresywny 2.0 TDI ma dobrego sprzymierzeńca w sześciobiegowej manualnej skrzyni biegów. Dobrze wyskalowany, zapewnia komfort (mniej mechaniczny i dynamiczny niż na przykład Ford Kuga) i prowadzi nas do przećwiczenia stylu jazdy, który Tarraco wydaje się najbardziej lubić: zrelaksowanej jazdy.

SEAT Tarraco

Wygodne i zaprojektowane dla rodziny

Biorąc pod uwagę jego wymiary zewnętrzne, nie dziwi fakt, że SEAT Tarraco ma duże wymiary wewnętrzne i jest w stanie dobrze wykorzystać przestrzeń wewnętrzną.

SEAT Tarraco
Za hasłami przewodnimi kryje się przestrzeń i wygoda.

Z tyłu jest wystarczająco dużo miejsca, aby wygodnie podróżować dwoje dorosłych. Do tego dochodzą udogodnienia, takie jak wejścia USB i wyjścia wentylacyjne w konsoli środkowej oraz bardzo praktyczne stoliki z tyłu przednich siedzeń.

Jeśli chodzi o bagażnik, podobnie jak w benzynowym Tarraco, ten również był dostępny w konfiguracji pięciomiejscowej, oferując w ten sposób bagażnik o pojemności 760 litrów, co jest bardzo hojną wartością na rodzinne wakacje.

SEAT Tarraco

Kiedyś powszechne wśród przewoźników ludzi, stoły ławkowe znikały. Tarraco stawia na nie i są one atutem, zwłaszcza dla osób podróżujących z dziećmi.

Z drugiej strony zachowanie tego SUV-a kieruje się przede wszystkim przewidywalnością, stabilnością i bezpieczeństwem. Jeśli chodzi o zakręty, na pokładzie SEAT-a Tarraco wydaje się, że wpadamy w rodzaj „kokonu ochronnego”, ponieważ jest on w stanie oderwać nas od otaczającego nas ruchu.

Najwyższy zakres sam w sobie

Dobrze zbudowane i wykonane z wysokiej jakości materiałów wnętrze SEAT-a Tarraco udowadnia, że forma i funkcja mogą iść w parze.

SEAT Tarraco

Wnętrze Tarraco łączy w sobie atrakcyjny design z dobrą funkcjonalnością.

Odpowiedzialny za wprowadzenie nowego języka wizualnego SEAT-a (zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz) Tarraco ma dobrą ergonomię, nie rezygnując z zawsze przydatnych dotykowych elementów sterujących.

System informacyjno-rozrywkowy jest kompletny, łatwy i intuicyjny w obsłudze (jak we wszystkich SEAT-ach) i ma mile widziane pokrętło sterujące głośnością dźwięku.

Siedzisko Tarraco
Wybór trybów jazdy odbywa się za pomocą tego pokrętła.

Jeśli chodzi o oferowane wyposażenie, jest to całkiem kompletne, włączając gadżety, takie jak Apple CarPlay i Android Auto, do szeregu systemów bezpieczeństwa i pomocy w prowadzeniu pojazdu.

Należą do nich automatyczne hamowanie, alarm przekroczenia pasa ruchu, czytnik świateł drogowych, alarm martwego pola czy adaptacyjny tempomat (który, nawiasem mówiąc, całkiem dobrze sprawdza się we mgle).

SEAT Tarraco

Czy samochód jest dla mnie odpowiedni?

Dobrze wyposażony, wygodny i (bardzo) przestronny, SEAT Tarraco zasługuje na stałe miejsce na liście opcji dla tych, którzy szukają rodzinnego SUV-a.

Jeśli chodzi o wybór między 2.0 TDI o mocy 150 KM a 1.5 TSI o tej samej mocy, to zależy bardziej od kalkulatora niż od czegokolwiek innego. Musisz sprawdzić, czy ilość przejechanych rocznie kilometrów (oraz rodzaj drogi/sposobów, w jakich je pokonujesz) uzasadnia wybór silnika Diesla.

Ponieważ pomimo poziomu wyposażenia Xcellence (takiego samego jak inne testowane przez nas Tarraco) różnica wynosi około 1700 euro z przewagą silnika benzynowego, nadal trzeba liczyć na wyższą wartość IUC, jaką zapłaci Tarraco diesel.

SEAT Tarraco
Reflektory Tarraco wyposażone w automatyczny system świateł drogowych sprawiają, że (prawie) dzień jest nawet najciemniejszy w nocy.

Pomijając kwestie ekonomiczne i starając się odpowiedzieć na pytanie, które jest mottem tego testu, muszę przyznać, że 2.0 TDI bardzo dobrze „poślubia” SEAT-a Tarraco.

Z natury oszczędny, pozwala SEAT-owi Tarraco całkiem dobrze ukryć swoją wagę, nie zmuszając kierowcy do zbyt wielu wizyt na stacjach benzynowych.

SEAT Tarraco

I choć prawdą jest, że silniki wysokoprężne są już lepiej postrzegane, prawdą jest również, że aby zapewnić rozsądnie niskie zużycie w modelu o wymiarach i masie Tarraco, są tylko dwie możliwości: albo użyć silnika wysokoprężnego, albo wersja hybrydowa plug-in — a ta ostatnia, aby je osiągnąć, będzie wymagała częstych wizyt przy ładowarce.

Teraz, podczas gdy drugi nie przybywa — Tarraco PHEV został już nam znany, ale do Portugalii przybędzie dopiero w 2021 r. — pierwszy nadal robi „zaszczyt” i zapewnia, że hiszpański top w gamie będzie kontynuowany możliwość posiadania konta w (bardzo) konkurencyjnym segmencie.

Czytaj więcej