Po obejrzeniu kilku oficjalnych zdjęć szpiegowskich nowej generacji Mercedes-Benz SL, R232 , historyczny roadster, który jest opracowywany po raz pierwszy przez AMG, ponownie brał udział w testach.
Mówiąc o związku z AMG, nadal budzi to wątpliwości w nomenklaturze. Czy to możliwe, że skoro nowy SL jest opracowywany przez dom Affalterbacha, nowy Mercedes-Benz SL będzie znany raczej jako… Mercedes-AMG SL?
Na razie niemiecka marka nie wyjaśniła jeszcze tej wątpliwości i najprawdopodobniej zrobi to dopiero, gdy model zostanie ujawniony.
SL 63 w akcji na torze Nürburgring.
Nowy SL narodzi się w oparciu o platformę Mercedes-AMG GT (Modular Sports Architecture (MSA)), obiecując, że będzie najbardziej sportowym SL w historii. W taki sposób, że za jednym zamachem może zastąpić nie tylko obecną wersję SL, ale także wersję Roadster Mercedesa-AMG GT, zgodnie z ostatnimi plotkami.
Co więcej, generacja R232 powróci do płóciennego dachu, rezygnując z chowanego sztywnego dachu (niegdyś popularne rozwiązanie, ale zagrożone wyginięciem), który towarzyszył Mercedes-Benz SL przez całe stulecie.
Wersje widzące
W tym nowym wyglądzie Mercedes-Benz SL (na razie tak go nazwijmy) był widziany w dwóch wariantach: SL 53 i SL 63, ten ostatni był widziany w testach na słynnym torze Nürburgring (zdjęcia powyżej).
Numery identyfikujące wersje nie wprowadzają w błąd ich pochodzenia, przy czym oczekuje się, że SL 53 będzie wyposażony w sześciocylindrowy rzędowy, a SL 63 w grzmiący V8. Oba silniki będą musiały kojarzyć się z systemem mild-hybrid nowej Klasy S i automatyczną skrzynią biegów z dziewięcioma przełożeniami.
Mercedes-Benz SL 53
Pod maską kolejne wieści, wieści… elektryzujące. Wszystko wskazuje na to, że jest to pierwszy SL w historii wyposażony w hybrydowy wariant plug-in — mówi się, że wykorzystuje to samo rozwiązanie, które będzie stosowane w czterodrzwiowym GT 73 — co również uczyniłoby go pierwszym SL mieć napęd na cztery koła. Ta wersja byłaby nie tylko najmocniejsza, ale także zastąpiłaby V12 (SL 65), która zostanie porzucona wraz z nową generacją.
Przechodząc na drugą skrajność, mówi się również o możliwości zobaczenia SL wyposażonego w czterocylindrowy silnik, co nie zdarzyło się od czasów 190 SL, wprowadzonego na rynek w… 1955 roku.