Przetestowaliśmy Alfa Romeo Giulia Diesel o mocy 190 KM. Wystarczy Niemcom?

Anonim

Wprowadzona na rynek w 2016 roku, by walczyć z niemieckim trio, które od dawna dominuje wśród propozycji segmentu D premium, dane sprzedażowe pokazują, że zadanie Alfa Romeo Giulia nie jest szczególnie łatwe. Ale czy brakuje mu argumentów?

Aby się tego dowiedzieć, przetestowaliśmy nie wersję, z której Giulia jest najbardziej znana, Quadrifoglio, ale wersję B-Tech wyposażoną w zmodyfikowany silnik wysokoprężny 2,2 l w wariancie z napędem na tylne koła o mocy 190 KM.

Estetycznie Giulia jest łatwo rozpoznawalna jako Alfa Romeo i muszę przyznać, że mi się podoba. Przykuwa uwagę wszędzie, gdzie się pojawi, a w ruchu ulicznym wyróżnia się znacznie bardziej niż „zwykłe” Audi A4 czy Mercedes-Benz Klasy C.

Wszystko za sprawą wyglądu, który mimo skłonności do agresywności nie popada w moim przekonaniu w stylistyczne przesady.

Alfa Romeo Giulia

Wewnątrz Alfa Romeo Giulia

Sportowe i przyjemnie mniej technologiczne niż niektóre niemieckie (i japońskie) propozycje, wnętrze Giulii wie, jak powitać swoich pasażerów. Znajdziemy tam dobre materiały, które zdradzają tylko lepszą jakość wykonania.

Zapisz się do naszego newslettera

Alfa Romeo Giulia
Wewnątrz Giulii znaleźliśmy dobre materiały, ale montaż mógłby być trochę lepszy.

Jeśli chodzi o ergonomię, we wnętrzu Giulii znajdują się wszystkie elementy sterujące, jednak Alfa Romeo mogła włożyć trochę więcej wysiłku w stworzenie większej liczby schowków lub przynajmniej zwiększenie wymiarów tych nielicznych, które istnieją.

Z drugiej strony system informacyjno-rozrywkowy nie zawiera ekranu dotykowego i można go sterować tylko za pomocą centralnego polecenia obrotowego lub głosowego, okazał się dość łatwy w użyciu.

Alfa Romeo Giulia

System informacyjno-rozrywkowy jest łatwy w obsłudze i posiada prostą grafikę, która ułatwia odwoływanie się do niego podczas jazdy.

Jeśli chodzi o zamieszkanie, nie oczekuj cudów. Giulia udowadnia, że została zaprojektowana z myślą o kierowcy, co znajduje odzwierciedlenie w przestronności, zwłaszcza z tyłu, gdzie tunel przekładni uniemożliwia zabranie trzeciego pasażera i zabiera dużo miejsca na nogi. Bagażnik ma 480 litrów, co jest wartością zbliżoną do konkurentów.

Alfa Romeo Giulia

Przednie fotele są bardzo wygodne. Co ciekawe, jego tył pokryty jest… sztywnym plastikiem (niezbyt premium).

Za kierownicą Alfy Romeo Giulia

Jak już wspomnieliśmy, wnętrze Giulii wydaje się być zaprojektowane prawie wyłącznie z myślą o kierowcy, co znajduje odzwierciedlenie w wygodnej (pomoc w tym rozdziale fotele) i sportowej (zawsze siedzimy bardzo nisko) pozycji za kierownicą, aby do których dodano fantastyczne i duże aluminiowe łopatki zmiany biegów.

Alfa Romeo Giulia
Łopatki zmiany biegów na kierownicy są atutem i mają odpowiedni rozmiar.

W drodze otrzymujemy zawieszenie, które całkiem dobrze łączy komfort i dynamikę, a do tego precyzyjny, komunikatywny i bezpośredni układ kierowniczy (śmiem twierdzić, że chyba najlepsze w tym segmencie).

Teraz te dwa czynniki, w połączeniu z napędem na tylne koła, sprawiają, że Giulia jest bardzo interesującą, wciągającą, przyjemną i efektywną propozycją prowadzenia, dzięki czemu podróżujemy najdłuższą drogą do domu tylko po to, by złapać ten wyjątkowy łańcuch zakrętów. W tym wszystkim prawie zapominamy, że przed nami jest silnik wysokoprężny.

Alfa Romeo Giulia
Jakość tylnej kamery pozostawia wiele do życzenia i nie odbiega od tej oferowanej przez… Fiata 500.

Skoro już o tym mowa, 2,2 l jest zawsze dostępny i mimo, że nie zdradza typowej radości z przyspieszania silnika benzynowego, nie cofał się przed energicznym wspinaniem się powyżej 4000 obr/min, mimo że 190 KM osiągał przy skromnych 3500 obr/min.

Alfa Romeo Giulia
Oczywiście woleliśmy Alfę Romeo z silnikiem benzynowym. Jednak ten 2,2 l Diesel nie zawodzi.

Ośmiobiegowa automatyczna skrzynia biegów okazała się dobrym sprzymierzeńcem, dobrze dostosowująca się do różnych stylów jazdy (i nastrojów kierowców). W trybie manualnym manetki na kierownicy okazują się idealnymi sprzymierzeńcami bardziej zaangażowanej jazdy.

Jeśli chodzi o tryby jazdy DNA (Dynamic, Normal i All Weather), to co się dzieje, to prawie zawsze używamy trybu D (Dynamic lub, jak dla mnie, fun) i łatwo zapominamy o reszcie. A najlepsza część tego wszystkiego? Konsumenci nie cierpią zbytnio z powodu tej opcji.

Alfa Romeo Giulia

Mówiąc o spalaniu, jeździe bez większych obaw i przy czasami wysokich prędkościach wyniosło to około 6 l/100 km. Przy spokojnej jeździe możliwe jest uzyskanie średniej prędkości bliskiej 5 l/100 km.

Testowana wersja B-Tech ma wzmocnioną zawartość technologiczną – na przykład adaptacyjny tempomat i ALFA™ CONNECT 8,8″ w standardzie – ale mimo to wciąż pozostaje w tyle za innymi modelami w tym segmencie, a mianowicie w obecności systemów wspomagania jazdy, a raczej pod ich nieobecność. Na przykład system ostrzegania o opuszczeniu pasa ruchu składa się tylko z ostrzeżenia dźwiękowego (znacznie poniżej tego, co oferuje np. Peugeot 508).

Czy samochód jest dla mnie odpowiedni?

To prawda, w porównaniu z niemieckimi rywalami (a nawet w stosunku do Lexusa IS czy Volvo S60) Alfa Romeo Giulia wypada przegrywając w takich rozdziałach, jak oferta technologiczna czy jakość montażu.

Jednak to, co traci w tych rozdziałach, Giulia nadrabia zabawnym i wciągającym zachowaniem, stylem, który pozwala jej wyróżniać się w każdym miejscu, a w tej wersji ma silnik Diesla, który pozwala łączyć zużycie i występ bardzo dobrze, udowadniając, że wciąż ma argumenty do tej „walki”.

Alfa Romeo Giulia

Koła 19-calowe są opcjonalne, ale są tego warte.

Jeśli więc szukasz limuzyny premium, która jest wygodna, przyjemna w prowadzeniu, oszczędna, nie potrzebujesz niezliczonych gadżetów i pomocy jezdnych i chcesz wyróżnić się z „tłumu” niemieckich propozycji, to Giulia może być odpowiedni samochód dla Ciebie.

Uwaga: ostateczna cena 52 406 euro za testowany egzemplarz ma kampanię o wartości 8000 euro, która obowiązywała w czasie testu i dlatego może się różnić.

Czytaj więcej