W erze, gdy elektryfikacja pojawia się na horyzoncie przemysłu motoryzacyjnego jak nowa norma, samochody takie jak Lexus LC 500 Cabrio z atmosferycznym silnikiem V8 wyglądają jak wehikuły czasu.
Z tego powodu, we wrześniu 2020 roku, Diogo Teixeira wyruszył w ponad 2000-kilometrową przygodę, która zaprowadziła go do Sewilli i Marbelli, aby odkryć japoński kabriolet.
W końcu jego atmosferyczny V8 o pojemności 5,0 l, 477 KM i 530 Nm jest najprawdopodobniej ostatnim, który pojawi się pod maską Lexusa, a wszystko dlatego, że droga marki jest już dawno wytyczona i zmierza w kierunku elektryfikacji.
wielkie pożegnanie
To, co zdaniem Diogo, jeden z najpiękniejszych aut w sprzedaży, to efekt pracy słynnych mistrzów Takumi, którzy, jeśli nie pamiętacie, byli już odpowiedzialni za produkcję kultowego LFA.
Zapisz się do naszego newslettera
Mówiąc o Lexusie LFA, LC 500 Convertible dzieli z nim również zakład produkcyjny, opuszczając linię montażową w fabryce Motomachi w Japonii.
W porównaniu do wersji coupé, ten LC 500 Convertible otrzymał wzmocnienia konstrukcyjne, które w celu zminimalizowania wzrostu masy (różnica między nimi wynosi 100 kg) zostały wykonane z materiałów takich jak aluminium i magnez.
Z maską składającą się z czterech warstw, która otwiera się w 15 sekund i zamyka w 16 sekund przy prędkości do 50 km/h, Lexus LC 500 Convertible jest jednym z tych samochodów, które zapraszają na długie podróże. Właśnie to zrobił Diogo, a rezultatem był film, który tutaj zostawiamy: