Nowa Honda Civic Type R nadal będzie czysto spalinowa

Anonim

Po plotkach, że następny Honda Civic Typ R mogli podążać szlakiem hybrydowym — zelektryfikowana tylna oś, zamieniając hot-hatcha w „potwora” z napędem na cztery koła — możemy teraz definitywnie je „złożyć”. Przyszły Civic Type R, który pojawi się w 2022 roku, pozostanie wierny tylko i wyłącznie spalaniu.

Będzie to wyjątek od reguły, a raczej planów wysuniętych przez Hondę w 2019 roku, która obiecywała elektryfikację całej gamy do 2022 roku, albo poprzez hybrydyzację (CR-V i Jazz), albo poprzez dodanie pojazdów elektrycznych (Honda e). ).

Zamiast tego Honda Civic 11. generacji, oczekiwana przez Civic Prototype w listopadzie ubiegłego roku, w swoich regularnych wersjach powinna również podążać ścieżką elektryfikacji z silnikami hybrydowymi, jak widać w innych modelach marki.

Honda Civic Type R edycja limitowana
Obecny model do dziś jest punktem odniesienia wśród hot hatchów. Ciężki spadek dla twojego następcy.

co dalej

Teraz, gdy wiemy, że przyszły Civic Type R nie będzie zelektryfikowany, czego możemy się spodziewać po najnowszej generacji tego czysto spalinowego hot-hatcha?

Zapisz się do naszego newslettera

Nawet będąc nową generacją, nowy Civic Type R nie powinien odbiegać od przepisu znanego nam modelu. Innymi słowy, całkowicie do przodu, z sześciobiegową manualną skrzynią biegów, a także wyposażony w K20C1, rzędowy czterocylindrowy blok o pojemności 2,0 l z turbodoładowaniem. Niektóre plotki mówią o dodatkowej mocy do obecnych 320 KM, ale inżynierowie Hondy skupiają się bardziej na zwiększeniu wydajności i reakcji silnika.

Nie znaczy to, że Civic Type R wydaje się potrzebować większej mocy: nadal jest najmocniejszy w segmencie, jeśli chodzi o hot hatch z napędem na przednie koła. Aby efektywnie przenieść całą moc silnika na asfalt, nowy model odziedziczy po dotychczasowym te same rozwiązania w zakresie połączeń naziemnych, które tak bardzo przyczyniają się do jego sprawności i zwinności.

Prototyp Hondy Civic

Honda Civic Prototype przewidywała 11. generację

Z przodu pozostanie zawieszenie dwuosiowe, pochodna dobrze znanego schematu MacPhersona, ale które rozdziela funkcje układu kierowniczego i tłumienia/trakcji — co skutkuje mniejszym wpływem momentu obrotowego na układ kierowniczy (kierowanie momentem obrotowym) —; podczas gdy za nim utrzyma się schemat wieloramienny. Tłumienie będzie również nadal adaptacyjne i będzie wyposażone w samoblokujący mechanizm różnicowy, aby zapewnić maksymalną przyczepność we wszystkich sytuacjach.

Patrząc na zakamuflowane prototypy testowe, wygląd będzie nadal bardziej żywiołowy niż ograniczony – nawet biorąc pod uwagę, że 11. generacja będzie wizualnie bardziej dyskretna – nie zabraknie też ogromnego tylnego skrzydła. W najnowszej aktualizacji modelu widzieliśmy wizualnie bardziej „nieśmiały” wariant, Sport Line, bez tylnego skrzydła — prawdopodobnie nowy model również oferuje taką możliwość.

Wielkie innowacje tego modelu nie będą zatem na poziomie kinowego łańcucha czy podwozia — które wciąż pozostają na szczycie segmentu — ale raczej, jak w przypadku innych modeli Civic, na poziomie designu (zewnętrznego i wewnętrznego), cyfryzacji , łączność i aktywne bezpieczeństwo (asystenci jazdy).

Czytaj więcej