Czy to Volvo wygląda znajomo? Jeśli wygląda znajomo, nie zdziw się. To właśnie z tych badań narodził się Citroën BX, jeden z najbardziej udanych modeli francuskiej marki. Ale przejdźmy do części, ponieważ ta historia jest równie rocambolowa jak przygody Rocambole.
Wszystko zaczęło się w 1979 roku, kiedy szwedzka marka Volvo, chcąc rozpocząć przygotowania następcy swojego sedana 343, poprosiła o usługi projektowe w prestiżowym atelier Bertone. Szwedzi chcieli czegoś innowacyjnego i futurystycznego, modelu, który przeniesie markę w nowoczesność.
Niestety, prototyp wymyślony przez Bertone, ochrzczony nazwą „Tundra”, nie podobał się kierownictwu Volvo. A Włosi nie mieli innego wyjścia, jak schować projekt do szuflady. Tutaj Citroën wkracza do historii jako bohater.
Francuzi, znacznie bardziej awangardowi niż Volvo w latach 80., postrzegali „odrzucony” projekt Tundry jako doskonałą podstawę do pracy nad tym, co miało stać się BX. I tak to było.
Citroen prawie kupił „hurt” projekt jednego ze swoich bestsellerów z lat 80. i 90. Projekt posłużyłby nawet jako miara innych sukcesów, takich jak np. Citroen Axe. Podobieństwa są oczywiste.