Nadchodzi sportowa wersja Mokki-e. Ale to nie daje więcej mocy

Anonim

Nieobecny w ofercie Opla przez kilka lat, akronim OPC mógł powrócić już w 2022 roku. Wybrano go, by go przywrócić? TEN Opel Mokka-e.

Potwierdza to Stephen Norman, dyrektor zarządzający Vauxhall (brytyjska siostra Opla) w wypowiedziach dla AutoExpress, przy czym ten ostatni stwierdził: „Wprowadzimy na rynek Mokkę VXR (Mokka OPC w pozostałej części Europy) na początku 2022 roku i będzie on miał silnik elektryczny".

Co ciekawe, ta wersja o wyższych osiągach nie ma większej mocy, biorąc pod uwagę słowa Stephena Normana: „Jeśli pytasz o prędkość maksymalną i przyspieszenie, mamy więcej niż wystarczająco. Ale możemy poprawić wydajność na inne sposoby”.

Opel Mokka-e
Mokka-e będzie modelem odpowiedzialnym za powrót akronimu OPC do Opla.

Czego oczekiwać?

Biorąc pod uwagę wypowiedzi dyrektora zarządzającego Vauxhalla, najbardziej prawdopodobne jest, że przyszły Opel Mokka-e OPC zaoferuje tym samym 136 KM i 260 Nm znanego już Mokki-e. Wartości zaczerpnięte z przedniego silnika elektrycznego, zasilanego akumulatorem o pojemności 50 kWh, co w przypadku sprzedawanej Mokki-e pozwala na 320 km autonomii.

Zapisz się do naszego newslettera

To powiedziawszy, jak wydobyć większą wydajność? Różnice między dwoma Mokką-e, zwykłą i OPC, będą musiały koncentrować się na podwoziu — zawieszeniu, kołach i hamulcach — oraz układzie kierowniczym. A także nie zapominając o estetyce. Innymi słowy, jeśli „tradycja OPC” będzie kontynuowana, możemy spodziewać się Mokki-e z pewnego rodzaju oficjalnym zestawem tuningowym zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz.

Chociaż zmiany wydają się niewielkie, Stephen Norman stwierdził, że Mokka-e OPC „zaoferuje osiągi lepsze od tego, czego można oczekiwać”.

Jeśli chodzi o pojawienie się akronimu OPC/VXR w innych modelach Opla/Vauxhalla, wydaje się to być potwierdzone. Tak więc, oprócz Corsy-e, Vivaro-e i przyszła Astra będą miały również wariant OPC.

Źródło: AutoExpress.

Czytaj więcej