Wygląda jak czterodrzwiowy Garbus, ale to nie Volkswagen

Anonim

Pomimo plotek o odrodzeniu Chrząszcz volkswagen pojawiające się niemal tak często, jak przypływy, nic nie wskazuje na to, że niemiecka marka planuje stworzyć nowoczesną wersję swojego kultowego modelu, po zakończeniu produkcji najnowszej generacji w 2019 roku.

Być może korzystając z tej nieobecności i próbując wykorzystać ogromny legion fanów modelu, chińska marka ORA (integrująca portfolio giganta Great Wall Motors) postanowiła stworzyć swego rodzaju „nowoczesnego Garbusa”.

Zaplanowany na swój debiut na następnym Salonie Samochodowym w Szanghaju, ten w 100% elektryczny model nie ukrywa inspiracji oryginalnym Garbusem, mimo że ma czworo drzwi zamiast dwóch, których używała jego „muza”.

Chrząszcz ORA

Wszędzie inspiracja retro

Począwszy od wyglądu zewnętrznego, inspiracja znajduje odzwierciedlenie nie tylko w zaokrąglonych kształtach nadwozia. Reflektory są okrągłe jak Beetle, a nawet zderzaki wydają się inspirowane niemieckim modelem. Jedynym wyjątkiem jest tył, gdzie wydaje się, że ORA poszła na większe ustępstwa na rzecz nowoczesności.

Wewnątrz pozostała inspiracja retro, która jest widoczna w kierownicy, która wygląda jak przejęta z modelu z połowy wieku. Wyloty wentylacyjne w stylu turbiny (à la Mercedes-Benz) i ekran systemu informacyjno-rozrywkowego sprawiają, że jest to nowoczesny samochód.

Chrząszcz ORA
Również we wnętrzu znajdują się znaki w stylu retro.

Według chińskiej publikacji Autohome, ORA odnosi się do swojego nowego modelu (którego nazwa nie została jeszcze ujawniona) jako „wehikuł czasu, który da właścicielom poczucie nostalgii”.

Twórca modeli takich jak R1 („mieszanka” Smarta fortwo i Hondy e) czy Haomao (który wydaje się łączyć typowy przód Porsche z nadwoziem MINI), ORA nie ujawniła jeszcze żadnych danych technicznych na temat „swojego Garbusa”. ” .

Czytaj więcej