Żyjemy w wyjątkowych czasach i ze względu na ograniczenia, do których większość z nas była zmuszona się dostosować, zaowocowało to znacznym i prawdopodobnie bezprecedensowym ograniczeniem codziennego ruchu. Wygląda na to, że właściciel tego Ferrari LaFerrari wykorzystał prawie całkowity brak ruchu w Niemczech, atakując autostradę jako własną.
Krótki film, oryginalnie zamieszczony na koncie speedtimerów na Instagramie, pokazuje LaFerrari jadącego z całych sił na prawie wyludnionej autostradzie z prędkościomierzem osiągającym 372 km/h.
Najbardziej imponująca jest łatwość, z jaką ten członek „świętej trójcy” osiąga w stratosferze prędkości przekraczające 300 km/h — robi to z taką samą łatwością, z jaką większość samochodów, którymi jeździmy, osiąga… 120 km/h.
View this post on Instagram
Nie wiemy, jaka jest maksymalna prędkość Ferrari LaFerrari — producent Maranello nigdy jej nie deklarował, wskazując tylko, że przekracza 350 km/h. Na tym filmie widzimy, jak osiąga 372 km/h, co potwierdza deklaracje Ferrari, jednak nie wiemy, na czym polegał błąd prędkościomierza. Nawet jeśli nie są prawdziwe, po raz kolejny łatwość, z jaką się tam dostaje, jest imponująca...
Zapisz się do naszego newslettera
Aby móc osiągnąć tak absurdalne prędkości, LaFerrari ma Atmosferyczny silnik V12 o pojemności 6,3 l, który zapewnia przenikliwe 800 KM przy 9000 obr./min . Jakby tego było mało, uzupełniono go systemem HY-KERS, który dodaje porywające 163 KM do 963 KM, co czyni go pierwszym hybrydowym Ferrari w historii — teraz jest jeszcze jedno, o mocy 1000 KM, SF90 Stradale .
Czy to imponujące świadectwo możliwości Ferrari LaFerrari, ale tylko jedna ręka za kierownicą?
Podczas epidemii COVID-19 zespół Razão Automóvel będzie działał online, 24 godziny na dobę. Postępuj zgodnie z zaleceniami Generalnej Dyrekcji Zdrowia, unikaj niepotrzebnych podróży. Razem będziemy w stanie przezwyciężyć ten trudny etap.