Wyobraź sobie taki scenariusz: zamierzasz podróżować w Porsche Taycan a baterie są prawie wyczerpane. Na razie taka sytuacja oznacza czekanie około 22,5 minuty na stacji szybkiego ładowania 800V o mocy maksymalnej 270 kW (i tylko na wymianę do 80% akumulatorów).
Co prawda liczby te już robią wrażenie, ale nie wydają się zadowalać Porsche, które poprzez joint venture z niemiecką firmą Customcells (specjalizującą się w ogniwach litowo-jonowych) przygotowuje się do produkcji akumulatorów o wyższej gęstości energetycznej niż te, z których obecnie korzystasz.
Celem jest stworzenie akumulatorów z nowymi (gęstszymi) ogniwami, które pozwolą na skrócenie czasu ładowania do 15 minut. Oprócz krótszych czasów ładowania, akumulatory o większej gęstości pozwalają zmniejszyć ilość surowców potrzebnych do produkcji akumulatorów oraz obniżyć koszty ich produkcji.
Akumulatory te, pierwotnie przeznaczone do modeli Porsche, mogą, zdaniem dyrektora wykonawczego niemieckiej marki Oliver Blume, trafić do modeli innych marek Grupy Volkswagen, a mianowicie Audi i Lamborghini.
wspólne przedsięwzięcie
Ta spółka joint venture z siedzibą w Tybindze w Niemczech będzie w 83,75% własnością Porsche. Początkowo „siła robocza” będzie składać się z 13 pracowników, a do 2025 r. liczba ta ma wzrosnąć do 80 pracowników.
Celem jest zapewnienie, że nowa fabryka, zlokalizowana na obrzeżach Stuttgartu, będzie wytwarzać 100 megawatogodzin (MWh) rocznie, co jest wartością wystarczającą do wyprodukowania ogniw do akumulatorów 1000 w 100% elektrycznych samochodów sportowych.
Oliver Blume, dyrektor wykonawczy PorscheOgniwa akumulatorowe to komory spalania przyszłości.
Projekt ten, reprezentujący kilkadziesiąt milionów euro inwestycji Porsche, ma również wsparcie niemieckiego rządu federalnego i niemieckiego landu Badenia-Wirtembergia, które zainwestują około 60 milionów euro.