Porsche odmawia bezpłatnego pobierania. Ceny będą zbliżone do benzyny

Anonim

Gwarancji, że energia elektryczna udostępniana na konkretnych stacjach ładowania, jaką Porsche będzie mieć dla swoich przyszłych pojazdów elektrycznych, nie będzie, nawet na początku, za darmo, dał wiceprzewodniczący Komitetu Wykonawczego Lutz Meschke. Zapytany o to pytanie przez serwis Gearbrain nie pozostawił żadnych wątpliwości:

Oczywiście, że tak. Oczywiście chcemy zarabiać na tych wszystkich nowych produktach i usługach. Oczywiście, że tak!

Lutz Meschke, wiceprzewodniczący Komitetu Wykonawczego Porsche

Należy pamiętać, że np. Tesla już na wczesnym etapie montażu swoich Superchargerów zdecydowała się oferować doładowania, nie wymagając od właścicieli pojazdów marki żadnej zapłaty za zużytą energię.

Misja Porsche i turystyka crossowa
Porsche Mission E Cross Turismo lub Mission E na bardziej ekstremalne przygody

Tańszy prąd? Nie całkiem…

Zapytany o ceny, które producent zamierza stosować, ta sama osoba odpowiedzialna również ujawniła, że dostarczana energia elektryczna będzie kosztować podobnie jak benzyna, w przeciwieństwie do tego, co dzieje się z innymi dostawcami energii.

Jako czynnik łagodzący należy również wspomnieć, że ewentualna wycena, do której odnosi się Lutz Meschke, dotyczy przesyłek realizowanych poza domem, na stacjach zewnętrznych. Wprawdzie Porsche zaplanowało też sprzedaż ładowarek do instalacji w domach, w których kwoty do zapłaty za prąd musi jednak ustalać dostawca, który już zaopatruje dom.

ŚLEDŹ NAS NA YOUTUBE Subskrybuj nasz kanał

Pozostaje do ustalenia, czy stacje szybkiego ładowania 800 V, które Porsche planuje instalować w salonach, będą objęte tą taryfą, czy nie. Coś, co, jak wszystko wskazuje na to, stanie się z siecią stacji obsługi Ionity, którą marka wdraża wraz z innymi producentami grupy Volkswagen, BMW, Mercedes-Benz i Ford w Europie, a także z projektem Electrify America. miejsce w USA.

Czytaj więcej