V12 Cosworth z T.50 Gordona Murraya dał się już zobaczyć i usłyszeć

Anonim

Przyszłość Gordon Murray Automotive T.50 obietnice. „Ojciec” McLarena F1, Gordon Murray, podzielił się ze światem osiągnięciem kolejnego kamienia milowego w jego rozwoju: pierwsze przebudzenie 3,9 V12 opracowanego przez Cosworth.

Odkąd dowiedzieliśmy się, że pracuje nad nowym supersamochodem, Gordon Murray nie wstydził się ujawnić specyfikacji przyszłego modelu.

Z tego, co już zostało przesunięte od tego, co uważamy za prawdziwego następcę McLarena F1, musimy przyznać, że oczekiwania są wysokie.

GMA V12 Cosworth

Trzy siedzenia, z kierowcą pośrodku, tak jak w F1; Atmosferyczny V12 zdolny do 12 100 obr/min (!); napęd na tylne koła i sześciobiegowa manualna skrzynia biegów; mniej niż 1000 kg; i nie brakuje wentylatora o średnicy 40 cm z tyłu, który zapewnia efekty aerodynamiczne (i nie tylko).

Zapisz się do naszego newslettera

Rzadko zdarza się, że można „śledzić” krok po kroku rozwój supersamochodu, który obiecuje wrażenia z jazdy przy bardzo niewielkiej ilości elementów cyfrowych lub syntetycznych.

A teraz, kilka miesięcy po tym, jak poznaliśmy trzy cylindry, które posłużyły jako model do walidacji wszystkich rozwiązań zastosowanych w atmosferycznym V12 3.9, który będzie wyposażony w T.50, Gordon Murray Automotive opublikował mały film, w którym widzimy silnik teraz tak kompletny, pierwszy raz podłączany na power bank:

View this post on Instagram

A post shared by Automotive (@gordonmurrayautomotive) on

Będąc pierwszym testem ostrego silnika opracowanego przez Cosworth, wciąż go nie widzieliśmy, a jeszcze lepiej, słyszeliśmy, że osiąga obiecane 12 100 obr./min — utrzymywał się na „leniwych” 1500 obr./min.

Kiedy rozwój jest zakończony, to Cosworth 3,9 V12 dostarczy 650 KM przy 12 100 obr./min (700 KM z efektem „nadmuchu”) i 467 Nm… przy 9000 obr./min . Nie bój się 9000 obr/min, kiedy osiągany jest maksymalny moment obrotowy. Aby zapewnić łatwe użytkowanie na co dzień, Gordon Murray Automotive twierdzi, że 71% maksymalnego momentu obrotowego, czyli 331 Nm, będzie dostępne przy 2500 obr./min.

Waga piórkowa V12

Silnik 3.9 V12 nie tylko zapowiada się jako „naturalnie wolnossący V12 o najwyższych obrotach, najszybszej reakcji i (i) najwyższej gęstości mocy”, ale także zapowiada się jako najlżejszy, jaki kiedykolwiek zastosowano w samochodzie drogowym.

GMA V12 Cosworth

Oskarża „tylko” 178 kg , niezwykła wartość jak na V12 i ważny wkład w zagwarantowanie obiecanych 980 kg dla T.50, niezwykle niska wartość, biorąc pod uwagę typ pojazdu, jakim jest.

Dla porównania fantastyczne BMW S70/2 zastosowane w McLaren F1 pokazuje różnicę ponad 60 kg na skali. Jak udało ci się być tak lekkim? Blok silnika wykonany jest z aluminium o dużej gęstości, a wał korbowy, mimo że wykonany ze stali, waży zaledwie 13 kg. Ponadto istnieje szereg tytanowych elementów, które pomagają zmniejszyć masę V12, takich jak korbowody, zawory i obudowa sprzęgła.

Jak wspomniano powyżej, z V12 będzie połączona sześciobiegowa manualna skrzynia biegów, która również ma być lekka, waży zaledwie 80,5 kg — około 10 kg mniej niż ta używana w F1. A Murray obiecuje również „najlepszą przepustkę gotówkową na świecie”.

Gordon Murray T.50
Gordon Murray Automotive T.50

Kiedy T.50 zostanie ujawniony?

Chociaż prace rozwojowe wciąż trwają, T.50 zostanie zaprezentowany wkrótce, 4 sierpnia. Produkcja rozpocznie się jednak dopiero w 2021 r., a pierwsze egzemplarze zostaną dostarczone dopiero w 2022 r. Wyprodukowanych zostanie tylko 100 T.50, z dodatkowymi 25 egzemplarzami przeznaczonymi na tory — Gordon Murray chce odebrać T.50 o godz. 24 godziny Le Mans.

Cena za sztukę ma zacząć się od… 2,7 miliona euro.

Czytaj więcej