Chłodny początek. Co? McLaren F1 używał również wentylatorów do uzyskania efektu aerodynamicznego

Anonim

Mało znany fakt: McLaren F1 wykorzystał również dwa małe wentylatory (o średnicy ok. 15 cm), aby uzyskać większą siłę docisku i jednocześnie mniejszy opór aerodynamiczny.

Podobnie jak niewidoczny tylny wentylator w nowym GMA T.50, inspiracją dla dwóch fanów McLarena F1 było „surowe” rozwiązanie z 1978 roku Brabham BT46B Fan Car, również zaprojektowane przez Gordona Murraya.

Szczegół, którego wielu nie zauważyło, nie tylko dlatego, że były ukryte pod tylnymi „ramionami” F1.

Jego działanie jest niezaprzeczalne, służy nie tylko efektowi aerodynamicznemu, ale także chłodzeniu różnych komponentów. Słowami Gordona Murraya:

(…) usunęli (wentylatory) warstwę graniczną z dwóch niewielkich sekcji dyfuzora. Normalny dyfuzor pod F1 był gładkim zakrętem pod górę, jak każdy inny samochód z efektem podłoża. Były jednak dwa odcinki z bardzo stromymi, odbitymi krzywymi, za którymi powietrze by nie podążało.(…) Pomyślałem: „No, a co, jeśli usuniemy całą warstwę graniczną, która rozpada się na wiry i zmusimy powietrze do podążania za tym kształtem?” i na pewno dostaliśmy 10% więcej docisk.

Zapisz się do naszego newslettera

Ilustracja, aby lepiej zrozumieć, o co chodzi (po prawej):

Chłodny początek. Co? McLaren F1 używał również wentylatorów do uzyskania efektu aerodynamicznego 5332_1
Chłodny początek. Co? McLaren F1 używał również wentylatorów do uzyskania efektu aerodynamicznego 5332_2
Źródło: Jalopnik.

O „zimnym starcie”. Od poniedziałku do piątku w Razão Automóvel odbywa się „zimny start” o 8:30. Kiedy pijesz kawę lub zbierasz odwagę, aby rozpocząć dzień, bądź na bieżąco z ciekawostkami, faktami historycznymi i odpowiednimi filmami ze świata motoryzacji. Wszystko w mniej niż 200 słowach.

Czytaj więcej