BMW, Mercedes i Volkswagen osiągają porozumienie z niemieckim rządem

Anonim

Został nazwany „Diesel Summit” spotkanie awaryjne między niemieckim rządem a niemieckimi producentami, które odbyły się wczoraj, aby uporać się z kryzysem związanym z emisją i silnikami Diesla.

Od Dieselgate w 2015 r. – skandalu koncernu Volkswagen dotyczącego kontroli emisji – stale pojawiają się doniesienia o podejrzeniach, dochodzeniach, a nawet potwierdzeniach, że problem jest szerszy. Niedawno ogłoszenie zakazu ruchu samochodów z silnikiem Diesla w kilku niemieckich miastach zmotywowało do spotkania urzędników państwowych z producentami.

Niemieccy producenci zbiorą w Niemczech ponad 5 mln aut

Efektem tego spotkania było opracowanie m.in porozumienie między niemieckimi producentami – Volkswagenem, Daimlerem i BMW – a rządem niemieckim. Umowa ta obejmuje zbiórkę ponad pięciu milionów samochodów z silnikiem Diesla - Euro 5 i Euro 6 – o aktualizację oprogramowania. To przeprogramowanie umożliwi zmniejszenie emisji NOx (tlenków azotu) o około 20 do 25%, według VDA, niemieckiego lobby samochodowego.

Umowa nie przywraca zaufania konsumentów do silników wysokoprężnych.

Arndt Ellinghorst, analityk Evercore

Deutsche Umwelthilfe chce zakazać Diesel

Redukcja powinna umożliwić uniknięcie zakazu ruchu, który planowały niektóre niemieckie miasta. Ekologiczna grupa Deutsche Umwelthilfe (DUH) twierdzi jednak, że porozumienie ograniczy emisję NOx tylko o 2-3%, co zdaniem tej organizacji jest niewystarczające. DUH twierdzi również, że będzie nadal dążył do zakazania stosowania oleju napędowego w 16 niemieckich miastach za pośrednictwem sądów.

Zachęty do wymiany starszych samochodów

Na tym samym „szczycie” uzgodniono, że producenci będą oferować zachęty do wymiany starszych samochodów z silnikiem Diesla, których nie można modernizować (przed Euro 5). BMW wcześniej zapowiadało, że zaoferuje dodatkowe 2000 euro w zamian za nowsze pojazdy. Według VDA koszt tych zachęt przekroczy 500 milionów euro dla trzech budowniczych, oprócz kosztów ponad 500 milionów euro na operacje zbierania.

Budowniczowie zgodzili się również zainwestować w więcej stacji ładowania pojazdów elektrycznych oraz wnieść wkład do funduszu mającego na celu ograniczenie emisji NOx przez samorządy.

Rozumiem, że wiele osób uważa, że problemem jest niemiecki przemysł samochodowy. Naszym zadaniem jest wyjaśnienie, że jesteśmy częścią rozwiązania.

Dieter Zetsche, dyrektor generalny Daimler

Poza tym porozumieniem są zagraniczni budowniczowie, którzy mają własne stowarzyszenie VDIK, i którzy nie osiągnęli jeszcze porozumienia z rządem niemieckim.

Zwiększona sprzedaż pojazdów benzynowych może zwiększyć poziom CO2

Niemiecki przemysł znajduje się pod coraz większą presją z powodu narastających skandali związanych z Dieselgate i manipulacją wartościami emisji. Niemieccy producenci – i nie tylko – potrzebują technologii diesla jako pośredniego kroku w kierunku spełnienia przyszłych norm emisji. Muszą kupić czas nie tylko na przedstawienie swoich propozycji elektrycznych, ale także czekać, aż rynek osiągnie punkt, w którym elektryczność może zagwarantować korzystniejszy mix sprzedaży.

Do tego czasu Diesel pozostaje najlepszym wyborem, jednak koszty są problemem. Ze względu na większą wydajność, a co za tym idzie mniejsze zużycie, oznacza to o 20-25% mniej emisji CO2 niż auta benzynowe. Sprzedaż oleju napędowego spada w Niemczech – coś, co dzieje się w całej Europie – będzie oznaczać w perspektywie krótko- i średnioterminowej prawdopodobny wzrost poziomów CO2.

Waga przemysłu motoryzacyjnego w Niemczech

Radzenie sobie z kryzysem Diesla w Niemczech było delikatnym aktem. Przemysł motoryzacyjny reprezentuje około 20% miejsc pracy w kraju i gwarantuje ponad 50% nadwyżki handlowej. Udział samochodów z silnikiem diesla na rynku niemieckim wyniósł w ubiegłym roku 46%. Udział pojazdów z silnikiem Diesla w Niemczech w lipcu br. wyniósł 40,5%.

Znaczenie przemysłu samochodowego jest niezwykle duże. Volkswagen jest ważniejszy dla gospodarki Niemiec niż Grecja. Przemysł samochodowy musi znaleźć z rządem rozwiązanie, jak radzić sobie z problemami związanymi z tą transformacją strukturalną.

Carsten Brzeski, ekonomista ING-Diba

Źródło: Autonews / Forbes

Czytaj więcej