Do niedawna moja wiedza o Estoril Autodrome ograniczała się do… gier komputerowych. Co więcej, pamiętając, że nigdy nie jeździłem po torze, kiedy powiedziano mi, że mój „chrzest bojowy” na torze odbędzie się za sterami Renault Megane RS Trophy w Estoril powiedzenie, że byłem podekscytowany, jest zbyt proste.
Niestety, udowadniając zasadę narzuconą przez prawo Murhpy'ego, że cokolwiek musi się nie udać, pójdzie najgorzej i w najgorszym możliwym czasie, św. Estoril był zarezerwowany.
Przypomnijmy więc: niedoświadczony „kierowca”, hot-hatch znany z tego, że lubi luzować tył, praktycznie nieznany tor i całkowicie przemoczony tor. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to przepis na katastrofę, prawda? Na szczęście tak nie było.
Cel pierwszy: zapamiętanie obwodu
Gdy tylko dotarłem do boksu, w którym znajdowało się Renault Mégane R.S. Trophy, pierwsze, co usłyszałem, to: „zwróć uwagę na prostą wewnętrzną, która po lewej ma dużo wody i powoduje aquaplaning”. Gdy inni dziennikarze kiwnęli głowami w zgodzie, pomyślałem „ale gdzie jest wewnętrzna prosta?” To było oficjalne, byłem bardziej zagubiony niż James May na torze Top Gear.
Zapisz się do naszego newslettera
Spokojnie próbowałem poznać układ toru, używając jedynego narzędzia, jakie miałem w pobliżu: symbolu toru wyścigowego, który pojawia się na głównej trybunie! Gdy tylko zacząłem używać tej metody, również z niej zrezygnowałem, ponieważ szybko zdałem sobie sprawę, że nigdzie nie zmierzam w ten sposób.
Nie chcąc rezygnować z jazdy na tym samym torze, na którym słynny Ayrton Senna odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w Formule 1 (i co ciekawe przy tej samej pogodzie), postanowiłem skorzystać z profesjonalnego kolegi, który wybrał się na przejażdżkę w samochód prowadzony przez kierowcę i pojechałem na przejażdżkę.
Zapisz się na nasz kanał Youtube.
Na tych dwóch okrążeniach wykorzystałem okazję nie tylko, aby spróbować zapamiętać tor (zadanie, w którym nie mogę powiedzieć, że odniosłem pełny sukces), ale także zobaczyć, jak zachowuje się Mégane RS Trophy podczas jazdy w jego naturalnym środowisku i przez kogoś, kto dzwoni do Estoril Autodrome, twojego drugiego domu.
teraz była moja kolej
Pomimo tego, że miałeś już okazję jeździć Megane R.S. Trophy w Lizbonie, jeżdżąc z nim na torze, to to samo, co zobaczyć lwa w zoo i na sawannie. Zwierzę jest takie samo, jednak jego zachowanie zmienia się z dnia na dzień.
Jeśli jednak w swoim naturalnym środowisku lew jest groźniejszy, z Megane dzieje się dokładnie odwrotnie. Jazda, która w ruchu podmiejskim okazała się być ciężka, na torze pokazuje odpowiednią wagę, aby zapewnić pewność siebie nowicjuszowi takiemu jak ja, a sprzęgło, które uważałem za nagłe, okazuje się idealne do bardziej pospiesznych zmian w relacjach.
To, co mogę powiedzieć o Mégane R.S. Trophy na torze, to to, że ograniczenia dla kierowców pojawiają się wcześniej niż w samochodzie. Pomimo tendencji do luzowania tyłu, reakcje są łatwe do kontrolowania, a zachowanie Megane jest bardziej efektywne niż zabawa, nawet podczas powodzi, do czego przyczynia się sterowana tylna oś.
Zakrzywiona wkładka daje pewność, a hamulce są bardziej niż zdolne do wytrzymania bez zmęczenia. Jeśli chodzi o silnik, jego moc wzrasta stopniowo, a jego 300 KM zapewnia korzyści, które lepiej ograniczają się do torów (lub pustych dróg bez radarów). Z drugiej strony wydech sprawia, że chcesz przyspieszać tylko po to, by to usłyszeć.
Pod koniec moich dwóch (krótkich) jazd za sterami Megane RS Trophy i pod koniec mojego debiutu na asfalcie, który uważam za „świętą ziemię”, dwa wnioski, do których doszedłem, były proste. Po pierwsze, Megane R.S. Trophy czuje się znacznie lepiej na torze niż na drogach publicznych. Po drugie: muszę wracać do Estoril!