Nissan Dalej. Taki jest plan uratowania Nissana

Anonim

Nissan Next to nazwa nadana planowi średnioterminowemu (do końca roku podatkowego 2023), który w przypadku powodzenia przywróci japońskiemu producentowi zyski i stabilność finansową. Wreszcie plan działania na rzecz wyjścia z kryzysu, który trwa w firmie budowlanej od kilku lat.

Ostatnie lata nie były łatwe. Aresztowanie Carlosa Ghosna, byłego dyrektora generalnego, w 2018 roku zaostrzyło kryzys, który miał wiele konsekwencji, z których żaden nie był pozytywny. Od próżni przywódczej po wstrząsanie podstawami Sojuszu z Renault. Dołącz do pandemii w tym roku, która wywarła ogromną presję nie tylko na Nissana, ale także na całą branżę motoryzacyjną i która wygląda na idealną burzę.

Ale teraz, kiedy Makoto Uchida na czele, obecny dyrektor generalny Nissana, widzimy, jak podejmowane są pierwsze kroki, urzeczywistnione w działaniach ogłoszonych dzisiaj w ramach planu Nissan Next, w kierunku zrównoważonego rozwoju i rentowności.

Nissan juke

Nissan Next

Plan Nissan Next charakteryzuje się wieloma działaniami mającymi na celu redukcję kosztów stałych i nierentownych operacji oraz racjonalizację mocy produkcyjnych. Ujawnia również silną ambicję odnowienia portfolio marki, zmniejszając średni wiek jej asortymentu do mniej niż czterech lat na kilku kluczowych rynkach.

Celem jest osiągnięcie końca roku podatkowego 2023 z marżą zysku operacyjnego na poziomie 5% i zrównoważonym udziałem w rynku globalnym na poziomie 6%.

„Nasz plan transformacji ma na celu zapewnienie stałego wzrostu, a nie nadmiernej ekspansji sprzedaży. Teraz skupimy się na naszych kluczowych kompetencjach i poprawimy jakość naszej działalności, zachowując dyscyplinę finansową i koncentrację na przychodach netto na jednostkę w celu osiągnięcia rentowności. przywrócenie kultury zdefiniowanej przez „Nissan-ness”, aby zapoczątkować nową erę”.

Makoto Uchida, dyrektor generalny Nissana

Nissan Qashqai 1.3 DIG-T 140

Zracjonalizować

Ale zanim osiągniemy cele zaproponowane w planie Nissan Next, będziemy świadkami kilku działań racjonalizacyjnych, które spowodują skurczenie się wielkości producenta. Wśród nich jest zamknięcie dwóch fabryk, jednej w Indonezji, a drugiej w Europie, potwierdzając zamknięcie fabryki w Barcelonie w Hiszpanii.

Zapisz się do naszego newslettera

Intencją Nissana jest zmniejszenie produkcji do 5,4 miliona pojazdów rocznie, czyli o 20% mniej niż w 2018 roku, lepiej dostosowując się do poziomu popytu rynkowego. Z drugiej strony, celem jest również osiągnięcie wskaźnika wykorzystania 80% fabryk, w którym to momencie jej działalność stanie się opłacalna.

Zobaczymy, jak maleją nie tylko numery produkcyjne, ale także liczba modeli. Z 69 obecnych modeli, które Nissan sprzedaje na świecie, do końca roku podatkowego 2023 zostanie zmniejszonych do 55.

Działania te mają na celu zmniejszenie kosztów stałych japońskiego producenta o 300 miliardów jenów, czyli nieco ponad 2,5 miliarda euro.

Priorytety

Jak informowaliśmy wcześniej, jedną z decyzji podjętych w ramach Nissan Next było nadanie priorytetu działaniom na kluczowych rynkach — Japonii, Chinach i Ameryce Północnej — podczas gdy na innych jego obecność zostanie zrestrukturyzowana i/lub zmniejszona, aby zmaksymalizować synergię z innych partnerów Sojuszu, jak to będzie miało miejsce w Europie. I jest jeszcze przypadek Korei Południowej, gdzie Nissan nie będzie już działał.

Nissan Liść e+

Oprócz wyjazdu z Korei Południowej, marka Datsun również zostanie zamknięta — wskrzeszona w 2013 roku jako marka niskobudżetowa, zwłaszcza w Rosji, kończy się ponownie po nieco ponad pół tuzinie lat efektywnej działalności.

Odświeżenie portfela to także jeden z priorytetów, z 12 nowymi modelami, które zostaną wprowadzone na rynek w ciągu najbliższych 18 miesięcy , gdzie zdecydowana większość będzie w taki czy inny sposób zelektryfikowana. Oprócz modeli w 100% elektrycznych, zobaczymy ekspansję Technologia hybrydowa e-Power do większej liczby modeli — takich jak B-SUV Kicks (nie będzie sprzedawany w Europie). Celem Nissana jest sprzedawanie miliona zelektryfikowanych pojazdów rocznie do czasu realizacji planu Nissan Next.

Koncepcja Nissana IMQ
Nissan IMQ, kolejny Qashqai?

Zobaczymy również, jak Nissan będzie nadal intensywnie inwestować w systemy wspomagania jazdy ProPilot. Będzie to dodawane do kolejnych 20 modeli na 20 rynkach, w celu sprzedaży 1,5 miliona pojazdów rocznie wyposażonych w tę technologię.

Mniej Nissana w Europie

Ale w końcu co się stanie w Europie? Zakład będzie jasny na crossover i SUV, typy samochodów, w których Nissan odniósł ogromny sukces.

Oprócz Juke'a i Qashqaia, które w przyszłym roku doczekają się nowej generacji, zostanie dodany w 100% elektryczny SUV. Ten nowy model ma już nazwę Ariya i zostanie wydany w 2021 roku, ale zostanie ujawniony już w lipcu przyszłego roku.

Nissan Ariya

Nissan Ariya

Ten zakład na crossover/SUV sprawi, że modele takie jak Nissan Micra znikną z katalogów marki. Zobaczymy, czy „złapany” (na wideo) następca Nissana 370Z dotrze do nas…

Zgodnie z zapowiedzianymi planami, w Europie pojawią się trzy w 100% elektryczne modele, dwa hybrydy e-Power i jedna hybryda typu plug-in — nie żeby wszystkie były niezależnymi modelami, ale raczej mogą to być kilka wersji jednego modelu. Elektryfikacja będzie nadal ważnym tematem Nissana — przewiduje, że jego zelektryfikowane modele będą stanowić 50% całkowitej sprzedaży w Europie.

"Nissan musi dostarczać wartość swoim klientom na całym świecie. Aby to osiągnąć, musimy dokonywać postępów w zakresie produktów, technologii i rynków, na których jesteśmy konkurencyjni. To jest DNA Nissana. Demokratyzacja technologii i stawianie czoła wyzwaniom, ponieważ tylko Nissan ma zdolność do zrobienia."

Makoto Uchida, dyrektor generalny Nissana
nissan z 2020 zwiastun
Zwiastun Nissana Z

Podczas epidemii COVID-19 zespół Razão Automóvel będzie działał online, 24 godziny na dobę. Postępuj zgodnie z zaleceniami Generalnej Dyrekcji Zdrowia, unikaj niepotrzebnych podróży. Razem będziemy w stanie przezwyciężyć ten trudny etap.

Czytaj więcej