Jacky Ickx. Człowiek, który zakończył „bieganie” w Le Mans

Anonim

„Start, start, bieg” pamiętasz? Tak zaczęło się wyścigi w liceum.

24 godziny Le Mans, aż do wydania z 1969 roku, nie różniły się zbytnio. Kierowcy szaleńczo biegali do samochodów jak dzieci na placu zabaw. Ale był jeden pilot, który odważył się złamać tę zasadę.

W 1969 roku otwarcie 24-godzinnego wyścigu Le Mans obejrzało ponad 400 000 osób. Na sygnał startu wszyscy kierowcy zaczęli biec do swoich samochodów z wyjątkiem jednego… Jacky'ego Ickxa.

Spokojny spacer w swoim Fordzie GT40, podczas gdy inni kierowcy biegali, był sposobem, w jaki Jacky Ickx, znany również jako „Monsieur Le Mans”, protestował przeciwko tego rodzaju odstępstwom.

To nie było bezpieczne. Aby zaoszczędzić kilka sekund, piloci wystartowali nawet bez odpowiedniego zapięcia pasów.

Właśnie w tych okolicznościach rodak Jacky'ego Ickxa, Willy Mairesse, został poważnie kontuzjowany w poprzedniej edycji 24-godzinnego wyścigu Le Mans. Następstwa tego wypadku doprowadziły nieszczęsnego belgijskiego kierowcę do popełnienia samobójstwa, w obliczu niemożności powrotu do wyścigów.

Wyjazd do Le Mans 1969

Ze względu na swój protest, Jacky Ickx wystartował jako ostatni. I w jednym z tych smutnych zbiegów okoliczności, nawet podczas pierwszej rundy 24-godzinnego wyścigu Le Mans, taki start pochłonął kolejne życie w wypadku. Obrażenia odniesione przez pilota Johna Woolfe (Porsche 917) były śmiertelne. Urazy, których można by uniknąć, gdyby Woolfe zapiął pas.

podwójna wygrana

Mimo że na początku wyścigu spadł na ostatnie miejsce, Jacky Ickx ostatecznie wygrał 24-godzinny wyścig Le Mans razem z Jackie Oliverem za kierownicą Forda GT40. Było to jedno z najbardziej kontestowanych zwycięstw w historii 24-godzinnego wyścigu Le Mans. Przewaga Ickxa i Olivera (Ford GT40) dla Hansa Herrmanna i Gérarda Larrousse (Porsche 908), którzy byli na drugim miejscu, wynosiła zaledwie kilka sekund po 24 godzinach!

Koniec 24 godzin le Mans 1969
24 godziny później różnica między 1. a 2. miejscem była taka.

Zwycięstwo Jacky'ego Ickxa w 1969 roku było tylko pierwszym z wielu (w sumie sześć zwycięstw) w tym mitycznym wyścigu wytrzymałościowym. Kolejnym zwycięstwem Ickxa, nie mniej ważnym, było zakończenie meczu wyścigowego. Jego sui generis protest i oczywiste naruszenia bezpieczeństwa doprowadziły do zakończenia tego typu meczu sportów motorowych. Do dzisiaj.

Dwukrotny mistrz świata Endurance, dwukrotny wicemistrz świata Formuły 1 i zwycięzca Dakaru, Jacky Ickx to prawdziwa żyjąca legenda sportów motorowych. Dżentelmen na stokach i poza nimi.

Czytaj więcej