Jeśli czegoś nie brakowało Genewie, to różnorodności. Od modeli elektrycznych, futurystycznych prototypów, luksusowych i unikalnych modeli po dwóch najważniejszych konkurentów w segmencie B — Clio i 208 — w tegorocznej edycji szwajcarskiego pokazu mogliśmy zobaczyć po trochu wszystkiego, także sportowego. Samochód sportowy w Genewie 2019 nie mogą być też bardziej zróżnicowane.
Tak więc pomiędzy propozycjami elektrycznymi lub częściowo zelektryfikowanymi, a innymi dumnie wiernymi silnikom spalinowym, wszystkiego było po trochu.
Od zwykłych podejrzanych, takich jak Ferrari, Lamborghini czy Aston Martin, po (jeszcze) bardziej egzotyczne Koenigsegg lub Bugatti, a nawet nowe propozycje, takie jak Pininfarina Battista, nie brakowało zainteresowania fanów wydajności.
Nie byli jedynymi. Na tej liście zebraliśmy jeszcze siedem, które w taki czy inny sposób wyróżniały się i są wspaniałe, każda na swój sposób. Oto… „7 wspaniałych”…
Morgan plus sześć
Morganowie są jak klasyczny fakt. Nie są to najnowsze trendy (w rzeczywistości często mogą wyglądać staroświecko), ale w końcu, kiedy je nosimy (lub jeździmy), zawsze wyróżniamy się. Dowodem na to jest nowość plus sześć ujawnił w Genewie, że… wygląda tak samo jak powyżej!
Zapisz się do newslettera tutaj
Jak informuje brytyjska firma, znana z zastosowania drewna w konstrukcji podwozia, pod nadwoziem pojawiają się różnice między nowym modelem a jego poprzednikiem. Plus Six (z którego będzie produkowanych 300 rocznie) wykorzystuje platformę Morgana CX-Generation, złożoną z aluminium i… drewnianych części, co pozwoliło na zmniejszenie ciężaru poprzednika o 100 kg.
Z po prostu 1075 kg W Plus Six zastosowano ten sam sześciocylindrowy rzędowy silnik BMW z turbodoładowaniem o pojemności 3,0 l, co modele Z4 i… Supra (B58). W przypadku Morgana silnik oferuje 340 KM i 500 Nm momentu obrotowego przekazywana na tylne koła przez ośmiobiegową automatyczną skrzynię biegów ZF, umożliwiającą Plus Six przyspieszenie od 0 do 100 km/hw 4,2 s i osiągnięcie 267 km/h.
Rocznica CTR RUF
Dla fanów modeli z minionych lat kolejną z propozycji, która przyciągnęła najwięcej uwagi w Genewie, była Rocznica CTR RUF . Pokazany w 2017 roku na szwajcarskim pokazie jako prototyp, w tym roku pojawił się już jako model produkcyjny.
Stworzony dla uczczenia 80-lecia firmy budowlanej i mocno zainspirowany mitycznym CTR „Yellow Bird”, podobieństwa między CTR Anniversary a modelem z lat 80. są czysto wizualne. Wykonany głównie z włókna węglowego, waży zaledwie 1200 kg i bazuje na pierwszym podwoziu opracowanym od podstaw przez RUF.
Subskrybuj nasz kanał Youtube
Wyposażony w 3,6 l biturbo flat-six, CTR Anniversary może pochwalić się około 710 KM . Bardzo podobny do prototypu z 2017 roku, CTR Anniversary prawdopodobnie będzie miał identyczne osiągi jak prototyp. Jeśli tak jest, maksymalna prędkość powinna wynosić około 360 km/h, a od 0 do 100 km/h można osiągnąć w czasie krótszym niż 3,5 sekundy.
Ginetta Akula
Kolejna historyczna nazwa wśród producentów dedykowanych samochodom sportowym, Ginetta pojawiła się w Genewie z modelem oldschoolowym pod względem motoryzacji. Pomijając modę na elektryfikację, (bardzo) agresywny Akula ucieka się do V8 o pojemności 6,0 l „dopasowany” do sześciobiegowej sekwencyjnej skrzyni biegów marki i oferuje około 600 KM oraz moment obrotowy 705 Nm.
Z panelami nadwozia, a nawet podwoziem wykonanym z włókna węglowego, Ginetta Akula tylko oskarża 1150 kg w skali, mimo że jest to największa Ginetta w historii (z modeli drogowych). Aerodynamika została udoskonalona w tunelu aerodynamicznym Williamsa, co przekłada się na siłę docisku przy 161 km/h w okolicach 376 kg.
Z produkcją zaplanowaną na koniec roku i pierwszymi dostawami w styczniu 2020 r., Ginetta ma kosztować od 283 333 funtów (około 330 623 euro) bez podatków. Na razie, marka otrzymała już 14 zamówień , z planami wyprodukowania tylko 20 sztuk w pierwszym roku komercjalizacji.
Lexus RC F Track Edition
Zaprezentowany na Detroit Motor Show RC F Track Edition po raz pierwszy pojawił się w Europie w Genewie. Pomimo silnego zaangażowania w hybrydyzację swojej gamy, Lexus nadal ma w swoim katalogu RC F z potężnym V8 i 5.0 l atmosferyczne zdolne dostarczyć około 464 KM i 520 Nm momentu obrotowego . Jeśli dodamy do tego kurację odchudzającą, mamy RC F Track Edition.
Stworzony, aby rywalizować z BMW M4 CS, RC F Track Edition zawiera ulepszenia aerodynamiczne, wiele komponentów z włókna węglowego (Lexcus twierdzi, że RC F Track Edition waży od 70 do 80 kg mniej niż RC F), ceramiczne tarcze Brembo i 19-calowe koła od BBS.
Puritalia Berlinetta
W Genewie Puritalia zdecydowała się zaprezentować swój najnowszy model, Berlinetta. Wyposażony w system hybrydowy typu plug-in (nie tylko hybrydowy, jak się wydawało), Berlinetta łączy silnik 5.0l V8 o mocy 750 KM z silnikiem elektrycznym zamontowanym na tylnej osi o łącznej mocy ustalonej na 978 KM i momencie obrotowym 1248 Nm.
W połączeniu z systemem hybrydowym typu plug-in pojawia się siedmiobiegowa półautomatyczna skrzynia biegów. Pod względem osiągów Berlinetta rozpędza się od 0 do 100 km/hw 2,7 sekundy i osiąga 335 km/h. Autonomia w trybie 100% elektrycznym to 20 km.
Kierowca ma do wyboru trzy tryby jazdy: Sport. Corsa i e-Power. Przy produkcji ograniczonej do zaledwie 150 sztuk, Puritalia Berlinetta będzie sprzedawana tylko wybranym klientom w cenie od 553 350 euro.
Rimac C_Two
Wprowadzony około rok temu na Geneva Motor Show, Rimac C_Two pojawił się ponownie w tym roku na Swiss Motor Show, jednak jedyną nowością elektrycznych hipersportów na Geneva Motor Show 2019 była… nowa powłoka lakiernicza.
Zaprezentowany w przyciągających wzrok białych i niebieskawych detalach z włókna węglowego „Artic White”, podróż C_Two do Genewy była sposobem Rimaca, by przypomnieć nam, że wszystko idzie zgodnie z planem. Mechanicznie nadal ma cztery silniki elektryczne o łącznej mocy 1914 KM i momencie obrotowym 2300 Nm.
Pozwala to na pokonanie od 0 do 100 km/h w 1,85 s i od 0 do 300 km/h w 11,8 s. Dzięki pojemności akumulatora 120 kWh, Rimac C_Two oferuje 550 km autonomii (już zgodnie z WLTP).
Jego grupa kierowców również znalazła miejsce w Pininfarina Battista, również prezentowanej w szwajcarskim salonie.
Piosenkarka DLS
Dla fanów restomod (choć w sposób ekstremalny, biorąc pod uwagę zakres projektu) największą atrakcją jest nazwa Piosenkarka DLS (Dynamics and Lightweighting Study), który po tym, jak zaistniał już na Goodwood Festival of Speed, ponownie pojawił się na europejskiej ziemi, tym razem podczas Salonu Samochodowego w Genewie 2019.
Singer DLS ma ABS, kontrolę stabilności i wspaniały, płaski, sześciocylindrowy klimatyzator chłodzony powietrzem, opracowany przez Williamsa (który miał mitycznego Hansa Mezgera jako konsultanta) i który pobiera opłaty za 500 KM przy 9000 obr/min.