To było już przewidywane przez prototyp zaprezentowany w Genewie, Honda i będzie miał panel cyfrowy złożony z pięć ekranów które zajmują całą szerokość deski rozdzielczej.
Jak dobrze wiecie, Honda i będzie, podobnie jak Audi e-tron i Lexus ES (ten tylko w Japonii), używa kamer zamiast zwykłych lusterek wstecznych. Jak można się spodziewać, ekrany tego systemu są umieszczone na krawędziach deski rozdzielczej.
Przed kierowcą znajduje się 8,8-calowy ekran TFT, który przejmuje funkcje tablicy rozdzielczej. Już największą powierzchnię panelu cyfrowego Hondy zajmują dwa 12,3” ekrany dotykowe, które służą do sterowania systemem informacyjno-rozrywkowym, prezentującym kilka aplikacji.
Łączność rośnie w siłę
Jeden z głównych zakładów Honda i przechodzi przez łączność. Dowodem na to jest system „Honda Personal Assistant”, który umożliwia dostęp do aplikacji za pomocą poleceń głosowych. Aby aktywować ten system, po prostu powiedz „Ok Honda”.
Zapisz się do naszego newslettera
Jeszcze ciekawszy jest fakt, że stosowany przez Hondę system sztucznej inteligencji jest w stanie z czasem uczyć się i stopniowo zwiększać rozumienie głosu kierowcy. Zgodnie z oczekiwaniami, Honda i będzie wyposażony w systemy Apple CarPlay i Android Auto, które umożliwią przeglądanie serwisów społecznościowych, muzyki i innych aplikacji na ekranach.
Mówiąc o aplikacjach, Honda i będzie miał również taki, który pozwoli kierowcy na zdalne pozostawanie w kontakcie z samochodem. Ta aplikacja umożliwia dostęp do funkcji ładowania, poznanie szczegółowego stanu samochodu, sterowanie systemem klimatyzacji, a nawet monitorowanie i lokalizowanie małego elektrycznego Hondy.
Zapisz się na nasz kanał Youtube.