Alpina z nowej „wszystkich naprzód” Serii 1? zapominać

Anonim

Przyszłość małego budowniczego alpejski przejdzie on przez swoje interpretacje nowego X7, a także Serii 8 Gran Coupé, czterodrzwiowej wersji topowej niemieckiej gamy. Czego nie zobaczymy, to Alpina zrodzona z nowej Serii 1.

Nie tylko nowa Seria 1 jest poza planami Alpiny, ale każdy inny model wywodzący się z UKL lub nowej FAAR, platformy BMW (i Mini) z napędem na przednie koła.

Faktem jest, że Alpina nigdy nie miała żadnego modelu opartego na Serii 1, mimo że dwie pierwsze generacje były z napędem na tylne koła — bardziej kompaktowe modele Alpiny zawsze brały BMW Serii 3 za punkt wyjścia.

Alpejski B8 4,6
Alpina B8 4.6, oparta na BMW serii 3 (E36)

Dlaczego nie?

Jednak usprawiedliwienie, dla którego Alpina nie bierze pod uwagę hot-hatcha opartego na nowej Serii 1, nie jest tylko kwestią wizerunku marki, według Andreasa Bovensiepena, dyrektora Alpiny i syna założyciela, w wypowiedziach dla Australian Motoring.

Zapisz się do naszego newslettera

Głównym czynnikiem są koszty rozwoju. Należy pamiętać, że modele znajdujące się w katalogu Alpiny, posiadając status producenta, muszą przejść ten sam proces certyfikacji, który przechodzą wszyscy inni producenci, czyli zmiany mechaniczne, jakie wprowadzają w oryginalnych blokach BMW, wymagają procesu naprawy. przestrzegać obowiązujących surowych norm emisyjnych.

Dlatego Andreas Bovensiepen woli pozostać wierny nielicznym silnikom, których może używać w różnych modelach, oraz skrzyni biegów ZF (ośmiobiegowa automatyczna skrzynia biegów):

Lubimy używać jednego silnika w kilku samochodach. Na przykład V8, który mieliśmy w przeszłości, mieliśmy go w Serii 6, Serii 5 i Serii 7. W naszych dieslach mamy te same silniki w X3, (e) w Serii 5 i rzędowy sześć cylindrów (benzyna) tylko w Serii 3 i Serii 4.

Architektura napędu na przednie koła dodałaby komplikacji do tego zoptymalizowanego scenariusza. Bovensiepen podaje przykład skrzyni biegów ZF (8KM), przeznaczonej do silników w położeniu wzdłużnym, jak we wspomnianych modelach, bez odpowiednika dla silników w położeniu poprzecznym, jak w nowej Serii 1.

Rozwiązaniem byłoby podjęcie współpracy z innym dostawcą, w tym przypadku Aisin, który dostarcza skrzynie biegów do tych modeli z napędem na przednie koła, co wiązałoby się z dodatkowymi kosztami, utrudniając osiągnięcie rentowności w tej kategorii aut, których cena jest niższa.

Sam M również oparł się idei czystego M (jak M2 lub M3) opartego na nowej Serii 1, głównie z powodów wizerunkowych. Ostatnie plotki wskazują jednak na możliwość, że seria 1 uplasuje się nad M135i, aby lepiej konkurować z Mercedes-AMG A 45 i Audi RS 3 — w tej chwili ta rola przypada alternatywnie konkurencji M2.

Źródło: Motoryzacja.

Czytaj więcej