Luca de Meo chce, aby Alpine było „mini-Ferrari”

Anonim

Biorąc pod uwagę trudy, jakie przeszła Grupa Renault w ostatnim czasie, a nawet zmuszając ją do wdrożenia ogromnego planu redukcji kosztów, nie zdziwiłoby nas, że tak niszowa marka alpejski został poświęcony w tym procesie.

I jeszcze kilka miesięcy temu była to duża możliwość, w której o przyszłości marki dyskutowali szefowie francuskiej grupy.

Ale teraz liderem Grupy Renault jest Luca de Meo, który 1 lipca przejął stanowisko dyrektora generalnego od SEAT-a. Zamiast ograniczać się, Luca de Meo chce, wręcz przeciwnie, wykorzystać ukryty potencjał marki Alpine (historia i wizerunek) i uczynić z niej kluczową część przyszłej strategii grupy.

Alpine A110s

Alpine, „mini-Ferrari” Luca de Meo

Luca de Meo dostrzega szansę w Alpine. Dyrektor wykonawczy Renault, w rozmowie z Autocar, zwrócił uwagę na istnienie trzech odrębnych podmiotów w Grupie Renault — zespołu Formuły 1, Renault Sport (inżynieria) i niewykorzystanej fabryki w Dieppe (gdzie produkowany jest A110). Dlaczego nie połączyć ich wszystkich pod marką Alpine?

Zapisz się do naszego newslettera

Cóż, już się to zaczęło. Niedawno otrzymaliśmy informację, że zespół Renault Formuły 1 zostanie przemianowany na Alpine w przyszłym sezonie. Luca de Meo poszedł dalej i mianował Cyrila Abiteboula, obecnego lidera zespołu Renault Formuły 1, również dyrektora Alpine. To wszystko jest częścią twojego planu:

„W firmie z poważnymi problemami finansowymi pokusa polega na tym, aby powiedzieć„ przestańmy to ”,„ przestańmy tamto ”. ”.

Luca de Meo, dyrektor wykonawczy Grupy Renault

Innymi słowy, w wyrażeniu „mini-Ferrari” chodzi nie tyle o chęć bycia rywalem dla włoskiej marki, ile o oparcie przyszłego modelu biznesowego Alpine na modelu podobnym do tego, co widzimy w Ferrari, gdzie wszystko wydaje się kręcić wokół Formuły. 1.

Przyszłość A110 to… w Porsche 911

Alpine A110 był orzeźwiającą „skałą w stawie” w świecie sportu. Skupienie się na lekkości, kompaktowych wymiarach i ekscytującej dynamice uczyniło z niego jeden z punktów odniesienia wśród samochodów sportowych. Jednak sprzedaż nie spełniła oczekiwań, tym bardziej w tym roku, z powodu pandemii.

Jednak nic nie odstraszy od Meo. Według niego, pierwszym krokiem jest uporządkowanie cyklu życia modelu, odzwierciedlającego ten sam model biznesowy, co Porsche 911, czyli regularne wprowadzanie nowych wersji w celu utrzymania zainteresowania modelem.

Należy się więc spodziewać, że w najbliższych latach liczba wersji A110 będzie rosła.

I oczywiście… elektryczny

Według Luca de Meo Alpine to świetny sposób na zaprojektowanie całej grupy w przyszłość. A kiedy mówisz o przyszłości w branży motoryzacyjnej, musisz mówić o elektryce, a Alpine może odegrać kluczową rolę w grupie Renault.

To już jedna z misji Alpine, aby samochód elektryczny był emocjonującym i ekscytującym przeżyciem.

Nie wiemy, jak ta misja przełoży się nawet na nowe modele — mówiono o elektrycznym crossoverze dla Alpine — ale de Meo zaproponował możliwość przekształcenia A110 w elektryczny, jeśli uda im się sprawić, że rachunki będą działać. .

Więcej szczegółów w 2021

Więcej dowiemy się w styczniu 2021 roku, kiedy Grupa Renault przedstawi swój plan na kolejne osiem lat. Na razie nie można bardziej szczegółowo opisać ambicji Luca de Meo wobec Alpine. Ale dobrą wiadomością jest to, że Alpine, którego istnienie było wątpliwe do niedawna, będzie miało przyszłość i kluczową rolę również w przyszłości Grupy Renault.

Źródło: Autocar.

Czytaj więcej