Dyrektor Bugatti i Lamborghini: „silnik spalinowy powinien trwać jak najdłużej”

Anonim

Obecnie przed miejscami docelowymi Bugatti i Lamborghini, Stephan Winkelmann udzielił wywiadu brytyjskiemu Top Gear i ujawnił trochę, jaka może być przyszłość dwóch marek, którymi obecnie zarządza.

W czasach, gdy elektryfikacja jest na porządku dziennym i wiele marek stawia na nią (ale nie ze względu na wymóg prawny), dyrektor generalny Bugatti i Lamborghini uznaje, że ważne jest „połączenie potrzeb prawnych i ochrony środowiska z oczekiwania klientów”, ujawniając, że na przykład Lamborghini już nad tym pracuje.

Nadal przy marce Sant'Agata Bolognese Winkelmann stwierdził, że konieczna jest aktualizacja V12, głównie dlatego, że jest to jeden z filarów historii marki. Co do Bugatti, prezes marki Gallic nie tylko postanowił „uchylać się” od plotek krążących wokół marki, ale również stwierdził, że pojawienie się w pełni elektrycznego modelu marki Molsheim jest jedną z możliwości na stole.

Lamborghini V12
Według Winkelmanna, V12, centralny element historii Lamborghini, będzie musiał zostać zaktualizowany, aby utrzymać swoje miejsce.

A przyszłość silnika spalinowego?

Jak można się było spodziewać, głównym punktem wywiadu Stephana Winkelmanna dla Top Gear jest jego opinia na temat przyszłości silnika spalinowego. O tym niemiecki dyrektor mówi, że jeśli to możliwe, dwie marki, którymi zarządza, powinny: "utrzymaj silnik spalinowy tak długo, jak to możliwe".

Zapisz się do naszego newslettera

Pomimo rosnącej presji na emisje, dyrektor generalny Bugatti i Lamborghini przypomina, że modele obu marek są dość ekskluzywne, nawet podając przykład Chirona, który jest prawie bardziej przedmiotem kolekcjonerskim niż samochodem, z większością podróżujących nieco ponad 1000 km rocznie z ich okazami.

Teraz, biorąc to pod uwagę, Winkelmann mówi, że Bugatti i Lamborghini „nie mają dużego wpływu na emisje na całym świecie”. Zapytany o wielkie wyzwanie, jakie ma przed dwiema zarządzanymi przez siebie markami, Stephan Winkelmann kategorycznie powiedział: „Aby zagwarantować, że nie będziemy końmi jutra”.

Stephan-Winkelmann CEO Bugatti i Lamborghini
Winkelmann jest obecnie dyrektorem generalnym Bugatti i Lamborghini.

Elektryczny? nie teraz

Wreszcie człowiek, który kontroluje losy Bugatti i Lamborghini, wykluczył możliwość supersamochodu sportowego lub elektrycznego hipersamochodu jednej z tych marek, woląc zwrócić uwagę na pojawienie się w 100% elektrycznych modeli obu marek. koniec dekady.

Jego zdaniem do tego czasu powinna być już większa wiedza „o prawodawstwie, akceptacji, autonomii, czasie ładowania, kosztach, osiągach itp.”. Mimo to Stephan Winkelmann nie wyklucza możliwości testowania rozwiązań z klientami bliższymi obu markom.

Źródło: Top Gear.

Czytaj więcej