Ewolucja Mitsubishi Lancera. Samochód, który stał się religią.

Anonim

Pilotowana przez Tommiego Mäkinena maszyna ta spełniła marzenia wielu nastolatków, którzy tak jak ja, marzyli o tym, by pewnego dnia móc wykonać największy możliwy skok na nocnym odcinku rajdu oświetlonym tylko błyskami aparatu… to było czyste szaleństwo.

8 września Razão Automóvel był w Fatimie, aby relacjonować 1. Trackday Kartódromo de Fátima promowany przez Automóvel Clube de Ourém.

Przybyłem do Fatimy po małym problemie podczas podróży, który zmusił moją Alfa Romeo do powrotu do domu w przyczepie, entuzjazm został zachwiany, ale gdy samochody dotarły do parku Kartodromo, „mały pluskwa” ponownie się obudził.

W młodości dyskusje w szkole podzieliły tych, którzy ślinili się z niebieskiego i żółtego Subaru (nadal religijnie trzymam oficjalną czapkę marki), a tych, którzy bronili potężnego Lancera, a nawet tych, którzy byli pod wrażeniem kompaktów 206 WRC i Corolla, od mityczny zespół Toyota Castrol.

Ewolucja Mitsubishi Lancera. Samochód, który stał się religią. 6987_1

Jeden z samochodów wjechał, czerwony Mitsubishi Lancer Evolution VIII z czarnymi kołami i charakterystycznym gigantycznym tylnym skrzydłem, obiecał się popisać. 2.0 Turbo o mocy 265 KM i napędzie na cztery koła, mimo prawie 1500 kg, pokonuje tradycyjny sprint 0-100 km/h w zaledwie 4,8 sekundy.

To wytworzyło wystarczającą siłę przeciążenia wzdłuż trasy Funparku, aby przemieścić brzuch Guilherme Costy w kierunku jego pleców – tak, miał również okazję spacerować po japońskim „wisieniu”.

Moja kolej wkrótce nadejdzie, a gdy niebo prawie zniknęło ze światła słonecznego, weszliśmy na tor. Co prawda miłośnicy EVO mówią, że to jest najgorsze i że oryginalność nie jest ich mocną stroną, choć w stosunku do VII jest „Ewolucja”, estetycznie przyznam, że to prawie zero.

Ewolucja Mitsubishi Lancera. Samochód, który stał się religią. 6987_2

Wydajny układ wydechowy zainstalowany później w tym Mitsubishi, prawdopodobnie w towarzystwie niektórych „zaklęć”, wydawał dźwięk turbo ogłuszający i gwałtowny, powodując odważny kopniak za każdym razem, gdy wciskasz pedał gazu – bardzo niewskazane dla osób cierpiących na ból pleców. Przyspieszenia, które przyprawiają o rumieniec wiele sportowych samochodów, oraz imponująca jak na sedana prędkość pokonywania zakrętów to „jedzenie dnia”.

Nie mogę narzekać: poza tym, że po raz pierwszy na EVO VIII jestem na bardzo technicznym torze, co z pewnością nie sprawi temu Japończykowi kłopotów. Mówiąc, moje osiągnięcie, były 4 głębokie okrążenia, które poszły dobrze, aby zorientować się w możliwościach tego samochodu. To nie było dziecięce marzenie na żywo i w kolorze, ale było prawie… Jedyny raz, kiedy chodziłem w „trybie nocnym” z pół tuzinem błysków na zakręcie po linii mety, był na playstation, to doświadczenie dobrze mi służyło .zaostrzyć apetyt, szukając więcej takich sytuacji.

Mitsubishi Lancer to znane wyścigi. Samochód, który zabiera na pokład 4 osoby w szaloną podróż w zakrętach bez narzekania na zadyszkę czy zmęczenie hamulców. Wydajność bierze się z podwozia i przyczepności, która nigdy nie kończy się idealną harmonią między samochodem a drogą przed Tobą – nieustraszenie rzucasz się w zakręty jak pies w kałuży błota.

Ewolucja Mitsubishi Lancera. Samochód, który stał się religią. 6987_3

Wygląd zewnętrzny zachowuje wizerunek z innej epoki, udaje mu się zachować wygląd bardzo wierny oryginałowi, naturalnie ewoluując bez ekstremów i szalonego designu. Przednie wloty powietrza, agresywny przód i tylny spojler mogący pomieścić największą encyklopedię tworzą właściwy obraz: to samochód stworzony do szybkiej jazdy.

Wnętrze można łatwo podsumować: proste, niezbyt zabawne i bez niczego, co mogłoby rozpraszać kierowcę, cyfrowy zegar na środku deski rozdzielczej jest prawdopodobnie najbardziej intuicyjnym elementem, jaki znajdziesz. Kierowca wie, że w jego polu widzenia króluje obrotomierz znajdujący się w samym środku tablicy rozdzielczej, ponieważ prędkościomierz to coś, co nie ma znaczenia. Gadżety tamtych czasów omijały Was, a pasażerowie, gdy będą chodzić w „trybie spaceru”, będą przygnębiać taką ilością plastiku, aby zobaczyć, ale zrozumiałe jest dlaczego: jeśli to, co chciałeś, było zabawne, kupiłbyś zestaw kina domowego. Tam jest kierowcą i maszyną, reszta bawi się tylko wtedy, gdy ten pierwszy potrafi zabawić.

Ewolucja Mitsubishi Lancera. Samochód, który stał się religią. 6987_4

Moją pasją do samochodów była edukacja i rozwój, aby wierzyć w uczucie i ducha maszyn: „Ferrari mają duszę, jak Alfas. To inne samochody…”. Przez długi czas wierzyłem, że japońskie samochody są samochodami technicznymi, samochodami, które bez pasji zostały stworzone do dryfowania po zakrętach, robienia doskonałej trajektorii i odbierania zsynchronizowanych oklasków od tłumu robotów.

Prawda jest taka, że mimo wszystko w końcu wypełnia serce dzieciaka, który zakochuje się w najbardziej wymagających rajdach. Mitsubishi stworzyło samochód, który stał się religią, a ja jestem wiernym wyznawcą.

Ewolucja Mitsubishi Lancera. Samochód, który stał się religią. 6987_5

Czytaj więcej