Koncepcja Audi Grandsphere. Czy to elektryczny i autonomiczny następca Audi A8?

Anonim

Zanim Koncepcja Audi Grandsphere posuwając się naprzód, miał wszystko, aby być jednym z tych dni, które często są koszmarem dla projektantów samochodów.

Tematem była sukcesja Audi A8, a Marc Lichte, dyrektor designu Audi, miał przedstawić swoje pomysły kierownictwu koncernu Volkswagen.

Często w tego typu sytuacjach kreatywność projektantów jest przyćmiona presją stworzenia czegoś, co jest akceptowane. Komentarze typu „zbyt drogie”, „technicznie niewykonalne” lub po prostu „nieodpowiadające gustowi klienta” są częste w reakcji na przedstawione propozycje.

Koncepcja Grandsphere Audi

Oliver Hoffmann (z lewej), członek zarządu ds. rozwoju technicznego i Marc Lichte (z prawej), dyrektor ds. designu Audi

Ale tym razem wszystko poszło znacznie lepiej. Dyrektor wykonawczy Grupy Volkswagen, Herbert Diess, był wiecznie z Markiem Lichte, kiedy powiedział mu: „Audi zawsze odnosiło sukcesy, gdy projektanci byli odważni”, dając mu w ten sposób bezpieczne prowadzenie, aby projekt miał koła do chodzenia, otwierając nowe ścieżki dla marki pierścieni.

Podobna reakcja też ze strony Markusa Duesmanna, prezesa Audi, który nie był zadowolony z tego, co zobaczył.

W oczekiwaniu na A8 2024

Rezultatem jest Audi Grandsphere Concept , która będzie jedną z gwiazd Salonu Samochodowego w Monachium 2021, oferując bardzo konkretną wizję nowej generacji Audi A8, ale także namacalną realizację projektu Artemis.

Koncepcja Grandsphere Audi

Marc Lichte jest bardzo zadowolony z szybkości, z jaką jego zespołowi udało się wyprodukować pojazd, który w 75-80% jest reprezentatywny dla ostatecznego modelu produkcyjnego, co zaczyna się od stworzenia silnego efektu wizualnego dzięki ogromnej długości 5,35 m. rozstaw osi wynoszący 3,19 m.

Przyszły flagowiec Audi, który ma zapoczątkować erę języka stylizacji Audi w okresie przejściowym 2024/25, zrywa z wieloma konwencjami. Po pierwsze, Grandsphere wizualnie zwodzi widza: oglądany od tyłu wydaje się mieć stosunkowo normalną maskę, ale kiedy przesuwamy się do przodu, zauważamy, że niewiele zostało z maski, która kiedyś była symbolem statusu dla mocnych silników.

Koncepcja Grandsphere Audi

„Maska silnika jest naprawdę bardzo mała… najmniejsza, jaką kiedykolwiek zaprojektowałem w samochodzie”, zapewnia Lichte. To samo dotyczy eleganckiej sylwetki tego koncepcyjnego, która bardziej przypomina GT niż klasycznego sedana, którego czasy prawdopodobnie już się skończyły. Ale nawet tutaj wrażenie jest mylące, bo chcąc skatalogować Audi Grandsphere, musimy wziąć pod uwagę, że pod względem oferty przestrzeni wewnętrznej bardziej przypomina vana niż sedana.

Sztuczki, takie jak ogromne boczne szyby, które nagle przesuwają się do wewnątrz, łącząc się z dachem, i imponujący tylny spojler przekładają się na ważne korzyści aerodynamiczne, które następnie mają pozytywny wpływ na autonomię samochodu, która również dzięki akumulatorowi 120 kWh musi być większa niż 750 km.

Koncepcja Grandsphere Audi

Inżynierowie Audi pracują nad technologią 800 V do ładowania (która jest już stosowana w Audi e-tron GT, a także w Porsche Taycan, z którego się wywodzi), ale przez sąsiedni Dunaj nadal będzie płynąć dużo wody przez sąsiedni Dunaj. koniec 2024 roku.

750 km autonomii, 721 KM…

W Audi Grandsphere nie zabraknie też mocy, pochodzącej z dwóch silników elektrycznych o łącznej mocy 721 KM i momencie obrotowym 930 Nm, co tłumaczy prędkość maksymalną przekraczającą 200 km/h.

Koncepcja Grandsphere Audi

To czysta suwerenność dynamiki jazdy, ale „starego świata”, ponieważ „nowy świat” skupi więcej swojej retoryki na technologiach jazdy autonomicznej.

Oczekuje się, że Grandsphere będzie „samochodem-robotem” poziomu 4 (na poziomach jazdy autonomicznej poziom 5 jest przeznaczony dla pojazdów czysto autonomicznych, które nie wymagają całkowicie kierowcy), wkrótce po zaprezentowaniu go jako ostatecznego modelu, w drugiej połowie roku. dekada . To ambitny plan, biorąc pod uwagę, że Audi musiało zrezygnować z 3 poziomu na obecnym A8, bardziej z powodu braku przepisów lub ich niejasności, niż możliwości samego systemu.

Z Klasy Biznes do Klasy Pierwszej

Przestrzeń to nowy luksus, rzeczywistość dobrze znana Lichte: „Zmieniamy ogólny komfort, przenosząc go ze standardów klasy biznes do drugiego rzędu siedzeń pierwszej klasy, nawet na lewym przednim siedzeniu, co stanowi autentyczną rewolucję ”.

Koncepcja Grandsphere Audi

Jeśli tego chce pasażer, oparcie można odchylić do tyłu o 60°, a testy na tych siedzeniach wykazały, że faktycznie można przespać noc, jak na pokładzie samolotu, w podróży autostradą (od 750 km) z Z Monachium do Hamburga. Coś, co ułatwia schowanie kierownicy i pedałów, co sprawia, że cały ten obszar jest bardziej drożny.

Wąska, zakrzywiona deska rozdzielcza, ozdobiona ciągłym wyświetlaczem cyfrowym o pełnej szerokości, również przyczynia się do wspaniałego poczucia przestrzeni. W tym samochodzie koncepcyjnym ekrany projektowane są w zastosowaniach drewnianych, ale nie ma pewności, że to pomysłowe rozwiązanie się zmaterializuje: „Wciąż pracujemy nad jego wdrożeniem”, przyznaje Lichte.

Koncepcja Grandsphere Audi

W pierwszej fazie Audi Grandsphere zostanie wyposażone w bardziej konwencjonalne ekrany, które będą mogły służyć nie tylko do przekazywania informacji o prędkości lub pozostałej autonomii, ale także do rozrywki w postaci gier wideo, filmów lub programów telewizyjnych. Aby wdrożyć ten system informacyjno-rozrywkowy, Audi nawiązuje współpracę z gigantami zaawansowanych technologii, takimi jak Apple, Google i usługami strumieniowymi, takimi jak Netflix.

Tak przygotowuje się pokaz odwagi w postaci samochodu.

Koncepcja Grandsphere Audi

Autorzy: Joaquim Oliveira/Press-Inform

Czytaj więcej