Volkswagen T-Roc 1.5 TSI. Może jeździć tylko z 2 cylindrami

Anonim

Rozpoczęty w 2017 roku i rozwijany w oparciu o platformę MQB, Volkswagen T-Roc W gamie Volkswagena jest on umieszczony powyżej nowego T-Crossa i poniżej Tiguana. Aby dowiedzieć się, ile warta jest wersja SUV-a 1.5 TSI wyprodukowana w Palmeli, bohaterem naszego najnowszego filmu był T-Roc.

W czasach, gdy silniki wysokoprężne coraz bardziej traciły grunt pod nogami, firma Guilherme testowała T-Roc w jego najmocniejszym wariancie (nie licząc 300-konnej wersji R) wyposażonej w 150-konny 1.5 TSI, w tym przypadku związany z siedmioma- skrzynia biegów DSG.

Wyposażony w system aktywnego zarządzania butlą ACT, 1.5 TSI jest w stanie dezaktywować dwa z czterech cylindrów . Teraz, jak Guilherme był w stanie udowodnić w tym filmie, największym odzwierciedleniem tej technologii jest konsumpcja które w testowanej wersji wynoszą około 7,1 l/100km przy emisji 161 g/km.

Zapisz się na nasz kanał Youtube.

Mówiąc o korzyściach, gdy jest wyposażony w 1.5 TSI, T-Roc jest w stanie osiągnąć od 0 do 100 km/h w 8,5 s i osiąga 205 km/h . Jeśli to prawda, że nie są to liczby imponujące, to nie można powiedzieć, że zawstydzają także SUV-a produkowanego w Palmeli.

Zapisz się do naszego newslettera

Jeśli chodzi o sprzęt, w T-Rocu nie brakowało czegoś, co Guilherme był w stanie przetestować. Obejmowały one m.in. wyposażenie takie jak 19-calowe felgi (1185 euro), panoramiczny szyberdach (1193 euro), dwukolorowy lakier (970 euro), selektor profilu jazdy (181 euro), pakiet Driver Assistance Plus (988 euro) euro) czy system Bluetooth (461 euro).

Jeśli zastanawialiście się, ile kosztuje T-Roc Sport identyczny z testowanym przez Guilherme, możecie liczyć na cenę w okolicach 40 tysięcy euro.

Czytaj więcej