Ten McLaren P1 jest na sprzedaż, ale nie jest taki jak inne. Czemu?

Anonim

Przy wyprodukowanych zaledwie 300 egzemplarzach McLaren P1 jest sam w sobie rzadkim modelem. Jednak na skalę rzadkości prototypy użyte w jego rozwoju, identyfikowane literami XP i dwiema cyframi, podobnie jak w przypadku tego P1 XP05, są jeszcze bardziej.

Jeśli nie widzimy, wyprodukowano w sumie 14 McLarena P1 „XP” (z eksperymentu). Ponieważ były prototypami rozwojowymi, zdecydowana większość zostałaby zniszczona w procesie rozwoju (głównie w testach zderzeniowych), przy czym pozostało tylko pięć ocalałych.

Otóż jednostka, o której wam opowiadaliśmy i którą wystawił do sprzedaży Tom Hartley Jnr za „skromną” kwotę 1,35 miliona funtów (około 1,46 miliona euro) to właśnie jedna z tych pięciu, a dokładniej piąta, stąd oznaczenie McLaren P1 XP05 i jeśli czegoś jej nie brakuje, to… historii.

McLaren P1 XP05

Życie (y) McLarena P1 XP05

Pierwotnie używany do rozwoju skrzyni biegów i układu wtryskowego Bosch, w 2015 roku P1 XP05 służył również jako „samochód pokazowy”, pojawiając się w Salonach w Genewie i Nowym Jorku pod postacią GTR.

Po tym okresie wrócił do McLarena, gdzie został całkowicie rozebrany i przebudowany na jeszcze wyższy poziom niż inne P1 z produkcji — o ile podwozie tej jednostki nadal świadczy o jego funkcji prototypu rozwojowego, wszystkie pozostałe komponenty ( od nadwozia do silnika), zostały sprawdzone, w razie potrzeby wymienione i ponownie zmontowane.

Zapisz się do naszego newslettera

McLaren P1 XP05

Według wskazań dostępnych na stronie Toma Hartleya Jnr wybór koloru (słynna pomarańcza McLarena, znana również jako Papaya Orange) pozostawiono pierwszemu właścicielowi tego P1 XP05, który również zamówił kilka opcji MSO.

McLaren P1 XP05

Zgodnie z zapowiedziami, pierwszy właściciel tego McLarena przejechał samochodem tylko 300 mil (około 482 km), sprzedając go w 2017 drugiemu (i obecnemu) właścicielowi, który dodał tylko 53 mile (około 85 km) do wartość wyświetlana na liczniku kilometrów.

Biorąc pod uwagę, że jest to P1, część Trójcy Świętej i historia, którą niesie, mimo że narodził się jako prototyp rozwojowy, nic dziwnego, że cena.

Czytaj więcej